A A+ A++

Rzecznik śródmiejskiej policji  przypomniał, że w lipcu policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego zatrzymali 44-latka podejrzanego o oszustwo przy próbie sprzedaży mieszkania swojej matki. – Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna na podstawie aktu zgonu od ponad roku figuruje jako osoba zmarła. Już wtedy było wiadomo, że 44-latek nie działał sam i że organizatorem oraz mózgiem tej przestępczej działalności jest ktoś inny – tłumaczył policjant.

– Śródmiejscy kryminalni bardzo szybko ustalili, kim jest druga z poszukiwanych przez nich osób. Pomogły im w tym wielodniowe, wnikliwe analizy nagrań z kamer monitoringów oraz żmudna praca operacyjna. 69-latek zaczął się ukrywać zaraz po tym, jak dowiedział się o zatrzymaniu i aresztowaniu swojego kompana – podkreślił rzecznik.

Wskazał, że 69-latek wyłączył wszystkie użytkowane wcześniej przez siebie telefony, zerwał wszelkie kontakty towarzyskie i wyjechał ze stolicy. – Nie przeszkodziło to jednak policjantom w jego “namierzeniu” – przekazał podinsp. Robert Szumiata.

– Mężczyzna po pewnym czasie wrócił, sądząc, że jest już bezpieczny. Został zatrzymany w jednym z mieszkań na warszawskiej Białołęce. Żona ukryła go w swojej garderobie. Nie pomogły gęsto ułożone wieszaki z sukienkami i bluzkami – relacjonował rzecznik prasowy śródmiejskiej policji.

Zaznaczył, że w mieszkaniu policjanci zabezpieczyli należące do 69-latka telefony, laptop i odzież, w której nagrały go kamery, kiedy w jednym z barów wspólnik, zaraz po popełnionym przestępstwie, przekazywał mu pieniądze pochodzące z zadatku za mieszkanie. – Wiadomo już, że mężczyzna ma na swoim koncie wiele innych przestępstw przeciwko mieniu takich jak wyłudzenia dotacji unijnych czy też przywłaszczenia samochodów i sprzętu budowlanego. W sprawie, w której usłyszał zarzuty, w rozmowach telefonicznych z pokrzywdzonymi podawał się za adwokata i umawiał ich na spotkania ze swoim wspólnikiem – dodał policji podinsp. Szumiata.

Mężczyzna po zatrzymaniu decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Za oszustwo grozi mu teraz do 8 lat więzienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOjciec prezydenta ma plan, jak ograć Brukselę w sprawie “uchwały anty-LGBT”
Następny artykułTyski Klub Golfowy: Zaproszenie dla seniorów