A A+ A++

Statystycznie najwięcej zaszczepionych uczniów w wieku od 12 do 19 lat jest w Gozdnicy, bo 48%. W powiecie żarskim największy odsetek zaszczepionych jest w Łęknicy – 47,1 %. Kiepsko jest w samych Żarach, jeszcze gorzej w Żaganiu.

Uczniowie powrócili do szkół. Wszyscy chodzą na zajęcia stacjonarne. W czwartek, 2.09., zapowiadał, że zajęcia w szkołach prowadzone będą na pewno przez najbliższe dwa miesiące.

Co potem? Na razie nie wiadomo. Rozważane jest, by ewentualne restrykcje nie obowiązywały osób w pełni zaszczepionych.

A zaszczepionych uczniów w naszym regionie nie ma za dużo. Dzisiaj zaszczepić się mogą wszyscy od 12 roku życia. W uczniowskie statystyki wliczone są osoby do 19 roku życia, bo w takim wieku kończą szkołę średnią.

Statystycznie najwięcej zaszczepionych uczniów jest w Gozdnicy. Na wszystkich 156 mieszkańców w tym przedziale wiekowym, zaczepiło się już 75, co daje 48%.

Słabo w Żarach

W powiecie żarskim najlepiej pod tym względem wypada Łęknica. Tam na 174 nastolatków, szczepionkę przyjęły 82 osoby, co daje 47,1 procent.

W Żarach zaszczepiło się 950 nastolatków, ale na 2 tys. 366 mieszkańców w tym wieku daje to zaledwie 40,1 %.

Najmniej chętnie w powiecie żarskim szczepią się nastolatkowie z Lipinek Łużyckich – na 272 zaledwie 78 osób, co daje tylko 28,7%.

Jeszcze gorzej w Żaganiu

W Żaganiu zaszczepiło się 601 nastolatków, ale na 1 tys. 602 do tego uprawnionych to jedynie 37,5 %. W całym powiecie żagańskim najsłabiej w statystykach wypada gmina Niegosławice. Tam do tej pory zaszczepiło się w ogóle najmniej mieszkańców (39,6%), a wśród osób w wieku od 12 do 19 lat, których w gminie jest 309, na szczepionkę zdecydowało się tylko 81, czyli 26,2%.

Nie wyjdziemy z tej pandemii

– Na razie nie ma wzmożonego zainteresowania szczepieniami wśród młodzieży. Przez całe wakacje to były pojedyncze osoby, pełnoletni uczniowie, którzy chcieli gdzieś wyjechać na wakacje. Może we wrześniu będzie ich więcej, ale nie spodziewamy się ich w najbliższym tygodniu, tylko później – mówi Jolanta Bliźniak, lekarz i kierownik przychodni „Medyk” w Żarach. – Ale nie łudzimy się, że będzie ich nagle dużo. Do tej pory nie znam mądrego sposobu na antyszczepionkowców. Tak jak wcześniej w przypadku rodziców, teraz młodzieży, tłumaczę pacjentom, że innej drogi niż szczepienia nie ma. Chodzi po prostu o bezpieczeństwo. Nawet jeżeli dorośli w rodzinie są już zaszczepieni, to ich odporność z każdym miesiącem maleje. Jeżeli możliwie szybko nie wyszczepi się jak najwięcej osób, to dalej będziemy się od siebie zarażać i nie wyjdziemy z tej pandemii – mówi. I dodaje: – Teraz jest zastój ze szczepieniami. Zapisy mamy otwarte, ale przez ostatnie dwa tygodnie zapisało się u nas 13 osób.

Każdy, kto chce

Tak jak w poprzednich latach, uczniowie w trakcie zajęć nie muszą mieć nałożonych maseczek. O tym, czy muszą je nosić w trakcie przerw, na korytarzach, decyduje dyrektor.

– Zdecydowaliśmy, że jest obowiązek noszenia maseczek na korytarzu. Uczniowie na razie się do tego stosują. Nie przewidujemy kar za to, że ktoś ich nie ma, ale większość osób to rozumie. Jak zwrócimy uczniowi uwagę, to zawsze tą maseczkę założy – mówi Krzysztof Neska, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Żarach. I zapowiada, że szkoła szykuje się do szczepień uczniów. Szkoły mają obowiązek informować uczniów, że może pomóc w organizacji szczepień. – W tym tygodniu zbieramy informacje, kto chciałby się zaszczepić. W przyszłym będziemy rozdawać formularze i zgody dla rodziców. Potem, w zależności od ilości chętnych, albo pracownicy punktu szczepień przyjdą do szkoły, albo uczniowie pójdą do punktu szczepień.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCysterna w rowie
Następny artykułPolacy stawiają na oferty first minute. Tańsze niż “lasty”