34-latek wraz z młodszą o trzy lata partnerką założyli na Śląsku firmę, która miała zajmować się zbieraniem pieniędzy dla dzieci przebywających w szpitalach lub domach dziecka. Chodziło o zakup sprzętu potrzebnego do rehabilitacji czy też pomocy szkolnych.
– Zbiórka odbywała się w drodze telemarketingu. Podejrzani zatrudnili kilkadziesiąt osób, które obdzwaniały firmy w całej Polsce – mówi jeden z oficerów policji.
Kupili kolorowanki lub gumowe piłeczki, resztę wydali na luksusowe życie
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS