Powtarza się problem mieszkańców gminy Bełchatów, którzy korzystają z ujęcia wody w Ławach. Po raz kolejny w tym roku stwierdzono w wodzie bakterię coli, po raz kolejny w kilku miejscowościach pojawiły się beczkowozy.
Wójt gminy Bełchatów Konrad Koc przypuszcza, że powodem mogą być nieszczelne szamba albo bezmyślne wylewanie ich zawartości w różne miejsca. – Najgorzej, jeżeli to dostaje się do jakiejś starej, nieczynnej studni, która jest głęboka. No i wtedy wystarczy tylko, że gdzieś to znajdzie ujście do cieków wodnych. No i mamy wtedy problem. Natomiast my tego nie jesteśmy w stanie upilnować, bo przecież nie postawię żandarma na każdym podwórku, gdy komuś się szambo przelewa. Ja się tylko mogę odwołać do rozsądku ludzi, mieszkańców. Bo tak naprawdę, to szkodzimy sami sobie – mówi wójt gminy Bełchatów Konrad Koc.
Rozwiązaniem ma być chlorowanie. – Woda będzie chlorowana cały czas, w małych ilościach, ale żeby utrzymać właściwą florę bakteryjną czy generalnie parametry wody pitnej. Nie ma na to chyba innego rozwiązania. I oczywiście budowa kanalizacji – dodaje Konrad Koc.
Wójt przyznaje, że na terenie Ław nie ma sieci kanalizacyjnej. Na razie gminy nie stać na szybkie jej wybudowanie. Niebawem zostanie oddany do użytku duży fragment. Potrzeba jednak kolejnych, a na razie gmina nie ma na to pieniędzy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS