A A+ A++

Przyszłoroczny skład Mercedesa wciąż jest zagadką. Wiadomo, że w ekipie pozostanie Lewis Hamilton. W drugim samochodzie zasiądzie Valtteri Bottas lub George Russell. Faworytem większości obserwatorów jest ten drugi. Z kolei Fin miałby znaleźć swoje miejsce w Alfie Romeo.

Nico Rosberg, ostatni kierowca, który na przestrzeni sezonu pokonał Hamiltona, przyznał, że dołączenie Russella do składu mocno podgrzeje atmosferę w ekipie. Z kolei Max Verstappen, pytany przez Motorsport.com o dynamikę w zespole rywali, stwierdził, iż obecny reprezentant Willamsa z pewnością napsułby krwi siedmiokrotnemu mistrzowi świata.

– Wskoczył do samochodu w Bahrajnie i już od pierwszego okrążenia sprawiał problemy Valtteriemu – powiedział Verstappen. – I jak możecie sobie wyobrazić, im więcej doświadczenia zdobędziesz i im bardziej przyzwyczaisz się do zespołu, tym szybszy się stajesz.

– Kiedy bierzesz udział w pierwszym wyścigu, jesteś instruowany przez zespół w kwestii ustawień, ponieważ na początku sam nie wiesz, co możesz zrobić z samochodem. Chociaż bolidy F1 wyglądają podobnie, sposoby ich ustawiania mogą się bardzo różnić.

– Tak, jestem pewny [jego umiejętności]. Można to już było zobaczyć w Spa. Oczywiście, w dużym stopniu dopasowali samochód do mokrej nawierzchni, ale zrobienie [takiego wyniku] w Williamsie było imponujące.

– Spodziewam się więc, że będzie radził sobie bardzo dobrze, o ile dostanie to miejsce.

Przed Verstappenem domowe grand prix. Formuła 1 wróciła do Holandii po 36 latach i pościga się na zmodernizowanym torze Zandvoort.

– Wykonali niesamowitą robotę, przygotowując to wszystko i organizując grand prix. Kompleks wygląda bardzo fajnie i mam nadzieję, że zaliczymy dobry weekend. Oczywiście zawsze chce się jak najlepszych wyników, ale myślę, że w sobotę, z małym obciążeniem paliwa, możemy się dobrze bawić i sprawdzimy, jak szybko można jechać po tym torze – zapowiedział Max Verstappen.

Czytaj również:

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚmierć 34-latka z Lubina. Są wyniki badań toksykologicznych
Następny artykułGwiazda TikToka aresztowana. Naraziła syna na poważne niebezpieczeństwo