A A+ A++

Zaledwie kilka miesięcy po premierze EQS-a Mercedes zaprezentował kolejny model oparty na architekturze opracowanej specjalnie dla pojazdów elektrycznych. To EQE czyli elektryczny odpowiednik wielbionej przez fanów marki klasy E.

Producent nazywa swoje auto “sportowo-biznesową limuzyną”. W porównaniu z luksusowym liniowcem, jakim jest EQS, nowy EQE wygląda nieco inaczej: ma nieco krótszy rozstaw osi, krótsze zwisy i bardziej wgłębione boczne profile. Jeśli chodzi o gabaryty nadwozia (długość/szerokość/wysokość: 4946/1961/1512 mm), EQE jest porównywalny z CLS-em i również jest sedanem.

Wnętrze wyraźnie “wyrasta” wymiarami ponad dzisiejszą Klasę E typoszeregu W213), m.in. jeśli chodzi o szerokość na wysokości ramion z przodu (+27 mm) czy długość kabiny. Ta zyskała aż 80 mm! W kabinie znajdziemy np. opcjonalny MBUX Hyperscreen, który sprawia, że cały zestaw wskaźników jest jednym wielkim ekranem. 12,3-calowy ekran OLED dla pasażera z przodu zapewnia mu własny obszar wyświetlania informacji i obsługi różnych funkcji. Zgodnie z obecnymi przepisami, przynajmniej w krajach Unii Europejskiej, pasażer może oglądać dynamiczne treści, takie jak filmy i programy TV, czy przeglądać strony internetowe nawet w czasie jazdy.

Wprowadzono też ciekawy system bezpieczeństwa. Jeśli kamera wykryje, że kierowca spogląda na wyświetlacz pasażera, zostanie on automatycznie przyciemniony. Obszar wyświetlania opcjonalnie dostępnego większego wyświetlacza head-up odpowiada ekranowi o przekątnej 77 cali. Na pokładzie EQE nie zabrakło najnowszej generacji systemu MBUX, niedawno wprowadzonej w EQS-ie. Dzięki tzw. warstwie zerowej użytkownik nie musi przewijać żadnych zagnieżdżonych menu ani wydawać poleceń głosowych – najważniejsze aplikacje są sytuacyjnie i kontekstowo prezentowane na głównym ekranie, w polu widzenia, zwalniając kierowcę EQE z niektórych czynności.

W pierwszej kolejności na rynek trafią dwie wersje EQE, w tym EQE 350 o mocy 215 kW (293 KM). Wszystkie warianty mają elektryczny układ napędowy (eATS) tylnej osi; później do oferty dołączą też czteronapędowe odmiany 4MATIC, wyposażone również w eATS przedniej osi. Zastosowane silniki elektryczne to silniki synchroniczne z magnesami trwałymi (PSM). Producent twierdzi, że dzięki swojej sześciofazowej konstrukcji silnik napędzający tylną oś jest wyją … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUSA rozmieszczają F-35 na Alasce. To odpowiedź na działania Rosji?
Następny artykułTarnowscy lekarze świętują 150 lat powstania Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w mieście