Talibscy bojownicy w Afganistanie brutalnie pobili i zastrzelili policjantkę w zaawansowanej ciąży – twierdzą świadkowie, do których dotarło BBC News. Zbrodni mieli dokonać na oczach jej syna i męża. Talibowie zapewniają, że oskarżenia są bezpodstawne, a sprawa jest wyjaśniana.
Policjantka o imieniu Banu Negar została zabita w sobotę w swoim domu w Czaghczaran, stolicy prowincji Ghor.
Z relacji świadków, na które powołuje się BBC wynika, że trzech uzbrojonych mężczyzn weszło do domu Negar i związało kobietę, jej męża oraz syna. Następnie mężczyźni rzucili się na policjantkę, dotkliwie ją pobili, a ostatecznie – zastrzelili.
ZOBACZ: Afganistan. Kochała swoją pracę, zginęła w zamachu ISIS. Śmierć sierżant Nicole Gee poruszyła świat
Wersję świadków mają potwierdzać udostępnione dziennikarzom zdjęcia z wnętrza domu – widać na nich plamy krwi na ścianach i ciało kobiety ze zdeformowaną twarzą.
“To nie talibowie”
Bliscy rodziny przekazali, że kobieta na co dzień pracowała w pobliskim więzieniu. Negar była w 8. miesiącu ciąży.
Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid w rozmowie z BBC News zapewnił, że talibowie nie mają nic wspólnego ze śmiercią kobiety.
– Wiemy o tym incydencie. Potwierdzam, że to nie talibowie ją zabili. Śledztwo jest w toku – zapewnił dodając, że zbrodnia na Negar to prawdopodobnie efekt “osobistych porachunków”.
Kobiety wyszły na ulice
Po opanowaniu Kabulu i przejęciu kontroli nad Afganistanem talibowie obiecali bardziej umiarkowaną formę rządów islamskich niż wtedy, gdy rządzili tym krajem w latach 1996-2001. Jednak wielu Afgańczyków, zwłaszcza kobiet, z głębokim sceptycyzmem przyjęło te zapewnienia i obawia się cofnięcia praw zdobytych w ciągu ostatnich dwóch dekad.
ZOBACZ: Demonstracja kobiet w Afganistanie. “Chcemy, by świat nas usłyszał”
W zeszłym tygodniu w Kabulu i w Heracie kobiety protestowały w obronie swoich praw – dostępu do edukacji, możliwości powrotu do pracy i udziału w rządzeniu krajem.
Podczas pierwszego rządu talibów zdecydowana większość kobiet i dziewcząt była pozbawiona możliwości pracy i edukacji. W przestrzeni publicznej kobiety mogły przebywać tylko w towarzystwie męskiego krewnego, musiały też nosić burki, które zakrywają całe ciało, w tym twarz.
bas/prz/BBC/Polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS