A A+ A++

Noc przyniosła nam trzy medale na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio. ​Tenisistki stołowe Natalia Partyka i Karolina Pęk zwyciężyły w turnieju drużynowym, Barbara Bieganowska-Zając wygrała bieg na 1500 metrów a brąz w skoku wzwyż wywalczył Maciej Lepiato.

Kolejny worek z medalami dla Polaków na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio. W nocy biało-czerwoni zdobyli trzy medale: dwa złote i jeden brązowy. Tenisistki stołowe Natalia Partyka i Karolina Pęk zwyciężyły w turnieju drużynowym. W finale pokonały reprezentujące Australię Qian Yang i Li Na Lei 2:0. Partyka i Pęk powtórzyły sukces z Rio de Janeiro. 

Wygrałyśmy debla, a to był bardzo ważny i istotny punkt, super otwarcie meczu. Ten debel był bardzo równy, bardzo stresujący, skończyło się 11:9 w piątym secie. Było gorąco i super, że my go wygrałyśmy, bo zawsze wcześniej z nimi przegrywałyśmy. A ja później postawiłam kropkę nad i. Zrobiłam to, co miałam zrobić i cieszę się z tego zwycięstwa również dlatego, że zrewanżowałam się Chince-Australijce za porażkę półfinałową w singlu

– stwierdziła Natalia Partyka, cytowana w komunikacie Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

Z kolei lekkoatletka Bieganowska-Zając po raz czwarty sięgnęła po złoto. 

W Sydney w 2000 roku była najlepsza na 800 m, zaś w Londynie, Rio i Tokio na 1500 m. W stolicy Japonii uzyskała czas 4.27,84. Wyprzedziła Ludmyłę Danylinę 4.32,82 i Brytyjkę Hannah Taunton 4.35,34.

To złoto smakuje z igrzysk na igrzyska coraz bardziej. Nie ukrywajmy – jest coraz ciężej, bo jestem coraz starsza i trzeba sobie z tym jakoś radzić. Też jest inaczej, bo igrzyska są co 4 lata, a tu nam się przedłużyło o rok, był troszeczkę dłuższy czas trenowania. Ale jechałam do Tokio myśląc o złotym medalu. Dziękuję team100, które przez ostatnie 6 miesięcy mnie wspierało. Nigdy wcześniej przez 26 lat kariery sportowej nie miałam tak dużego wsparcia, gdzie mogłam sobie pozwolić na sprzęt, rehabilitację, odżywki, buty. Oni wyciągnęli do mnie rękę i pomogli przygotować się do igrzysk

– przyznała Bieganowska-Zając.

Brązowy medal zdobył w skoku wzwyż Maciej Lepiato, mistrz paraolimpijski z 2012 i 2016 roku. W Tokio osiągnął trzeci rezultat 2,04 m. 

Wcześniej przez długi czas borykał się z kontuzją Achillesa. 

Parę dni mi zajmie, aż do mnie dotrze jaki to sukces, bo jestem bardzo ambitnym sportowcem. Tak naprawdę całokształt tego co się działo, zna tylko moja żona – trener nie wie, jak to było od strony medycznej, lekarze, którzy się mną zajmowali nie wiedzą, jak ciężka jest praca na treningach. Ten brąz – patrząc na tę drogę – był jednym z trudniejszych medali do zdobycia, niemal niemożliwych do zrobienia. Ja wybitnie nie umiem skakać w deszczu, wiedziałem, że nie będzie dobrze

– opowiadał Polak.

Złoto zdobył Brytyjczyk Jonathan Broom-Edwards (2,10), a srebro Kumar Praveen (2,07) z Indii.

Biało-czerwoni zdobyli do tej pory w Tokio 22 krążki, ale jeden prawdopodobnie zostanie odebrany.
O stosowanie dopingu podejrzewani są kolarze torowi Marcin Polak i pilot Michał Ładosz, którzy uplasowali się na trzeciej pozycji na 4000 m. 

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Rzeczpospolita”: Jest luka w lex TVN
Następny artykuł27-latek napadał, kradł, nękał kobietę