A A+ A++

Marcin Rzepecki z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta Poznania mówił dziś, że w ostatnich tygodniach mieszkańcy zgłaszają mniej interwencji dotyczących tych zwierząt.

Również łowczy, którzy realizują zlecania, zauważają wycofanie się dzika z terenów zurbanizownaych na tereny rolne. Prawdopodobnie jest to spowodowane pojawieniem się kukurydzy, która jest dojrzała i jest afrodyzjakiem oraz przysmakiem dla dzików. Jest zauważalne wycofanie się dzika

– mówi Marcin Rzepecki.

Urzędnicy wiedzą jednak, że problem z dzikami w Poznaniu jeszcze się nie skończył. W najbliższych miesiącach chcą edukować mieszkańców, by nie dokarmiali zwierząt. Wśród pomysłów jest także stosowanie środków zapachowych odstraszających dziki.

Instytut Ochrony Rośliny opracował taki repelent oparty na moczu wilka, ale z tego co się orientuję nie ma go na razie do nabycia

– mówił radnym dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich Mieczysław Broński.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOkradł staruszkę. Uciekając wpadł na policjanta po służbie
Następny artykułMistrzostwa Rodzin Aktywnych