Na Comex w Nowym Jorku miedź traci jednak 0,40 proc. do 4,3580 USD za funt.
Pracownicy dwóch chilijskich kopalń miedzi są o krok od strajków po tym, jak związkowcy z tych zakładów odrzucili oferty płacowe złożone przez władze.
Robotnicy z Cerro Colorado, kopalni należącej do koncernu BHP Group i z zakładu Salvador, którego właścicielem jest firma Codelco, zdecydowaną większością głosów odrzucili ostateczne oferty płacowe i głosowali za rezygnacją z pracy, chociaż chilijskie zasady rokowań zbiorowych przewidują jeszcze okres mediacji przed rozpoczęciem protestów.
Chociaż obie te kopalnie miedzi są jednymi z najmniejszych zakładów, to jednak możliwe strajki zwiększają ryzyko zakłóceń w dostawach miedzi z Chile, skąd pochodzi ponad 1/4 światowej produkcji miedzi.
Pracownicy innych kopalń miedzi – jednej należącej do JX Nippon Mining & Metals i drugiej – należącej do Codelco, zrezygnowali z pracy na początku sierpnia.
Umowę płacową udało się za to osiągnąć z kopalni Escondida, należącej do BHP, a rozmowy dot. płac zaczynają się w kopalni El Teniente, należącej do Codelco.
Na zakończenie piątkowej sesji na LME miedź zyskała 110 USD do 9.410,00 USD za tonę.
30 sierpnia nie było notowań na LME – Brytyjczycy świętowali Summer Bank Holiday.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS