Co to jest za mentalność? Nie rozumie, że to wymaga bardzo szczególnego trybu uzgodnienia? Wcześniej rząd nie widział potrzeby wprowadzania stanu nadzwyczajnego i sobie zwyczajnie ograniczał wolności, a teraz w obliczu zbliżającego się kryzysu prezydent nie widzi potrzeby zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, żeby konstytucyjny tryb kolejnych nadzwyczajnych środków został utrzymany. Pogadali sobie w gronie partyjnym władców i uważają, że to wystarczy.
Ale pocieszam się, że to jeszcze nie jest najgorsze… Bo to raczej zajawka, że dla demokracji w Polsce złe czasy dopiero nadchodzą. No bo władza zła dla demokracji „wie, co robi” – i tego się trzymajmy. Kto tego nie rozumie, będzie miał do czynienia z funkcjonariuszami, którzy wiedzą lepiej, mimo że twarzy nie pokażą albo schowają się za siłą formacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS