Od samego rana na torze Spa panują bardzo trudne, deszczowe warunki. Przekonali się o tym kierowcy Formuły 3, a na okrążeniu “rozpoznawczym” także Sergio Perez.
Zawodnik z Guadalajary stracił kontrolę nad swoim samochodem w zakręcie “Les Combes” i z dużym impetem uderzył w barierki po prawej stronie toru, poważnie uszkadzając przednie zawieszenie.
Sergio Perez has gone into the barriers at Les Combes on the warm-up lap#BelgianGP ???????? #F1 pic.twitter.com/c5VGNpLLr1
? Formula 1 (@F1) August 29, 2021
Początkowo kibice Red Bulla mogli mieć nadzieję na powtórkę z GP Węgier z 2020 roku, kiedy w 15 minut mechanicy naprawili bolid Maxa Verstappena. Jednakże tym razem do czegoś takiego nie dojdzie.
Dyrektor sportowy Red Bulla, Jonathan Wheatley od razu poinformował Michaela Masiego, że uszkodzenia są za duże, aby mogli kontynuować jazdę. Następnie inżynier poprosił Pereza o wyłączenie silnika, dodając, że “jest już po wszystkim”.
Jest do duży cios dla Red Bulla, biorąc pod uwagę pozycję startową Valtteriego Bottasa. Stajnia z Milton Keynes mogła liczyć na odrobienie strat do Mercedesa, a w takiej sytuacji będzie o to bardzo trudno, choć trzeb pamiętać, że z pole position ruszy Max Verstappen.
Warto również zaznaczyć, że opóźnienie startu wyścigu o GP Belgii jest coraz bardziej prawdopodobne. Kolejni kierowcy meldują o coraz gorszych warunkach na torze, a nie zanosi się na to, by deszcz przestał padać.
Aktualizacja: 14:54
Kierowcy ruszą na okrążenie formujące za samochodem bezpieczeństwa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS