Jak doszło do zniknięcia tych ważnych materiałów? Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada informuje, że nad tym właśnie głowią się teraz śledczy WSW Prokuratury Krajowej. Przejęli śledztwo, które wcześniej – jak się dowiedział – prowadziła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Zawiadomienie o zniknięciu nośników z danymi złożył prezes sądu rejonowego. Zaginione materiały w formie cyfrowej trafiły do sądu w związku z koniecznością rozpoznania zażaleń jednego z podejrzanych w aferze lekowej na wydane przez prokuraturę postanowienia.
Zdigitalizowano kilkadziesiąt tomów postępowania. Są tam między innymi wyjaśnienia podejrzanych, zeznania świadków, czy opinie biegłych, ale także wszelkie dane osobowe stron tego postępowania. Na razie nie ma efektów poszukiwań tych cennych materiałów.
Dodajmy, że to główne postępowanie ma wyjaśnić między innymi okoliczności wywozu za granicę deficytowych leków ratujących życie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS