A A+ A++
fot. Pixabay

Tak przebiega najpopularniejszy schemat. Oszust wyszukuje ofertę i nawiązuje kontakt, używając także popularnych komunikatorów. Wszystko po to, by podesłać fałszywy link do przelewu. Dopytuje, czy oferta jest wciąż aktualna, interesuje się szczegółami. Następnie decyduje się na zakup i prosi by całą transakcję ze względów bezpieczeństwa lub darmowej dostawy sfinalizować poprzez nową formę płatności. Instruuje jak to zrobić. Proponuje natychmiastową wpłatę środków, a następnie przesyła instrukcję wraz z linkiem do odbioru płatności. Wtedy klikając trafiamy na fałszywą stronę. Przestępcy proszą o podanie numeru karty płatniczej, kodu CVV, imienia i nazwiska, na które wystawiona jest karta oraz daty jej ważności. Jeśli to zrobimy oszust ma już wszystko, aby nas okraść.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAfganistan. Ahmad Masoud – przywódca mudżahedinów: wolę zginąć niż się poddać
Następny artykuł​Likwidacja wady serca w niecały kwadrans, dzięki “sali szytej na miarę”