A A+ A++

Zasiadający od pół roku w Sejmie poseł niezrzeszony Łukasz Mejza został ukarany naganą za niezłożenie jednego z oświadczeń majątkowych. Taka karę wymierzyło mu prezydium Sejmu, czyli marszałek i wicemarszałkowie. Kara jest symboliczna. Mejza nie jest posłem zawodowym, nie może więc być ukarany finansowo.

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Dlaczego Mejza nie złożył wymaganego prawem oświadczenia, próbowała się od niego dowiedzieć Justyna Dobrosz-Oracz, znana reporterka “Wyborczej”.  Gdy w końcu poseł odebrał telefon, po pytaniu, dlaczego nie składa oświadczenia majątkowego, powiedział, że nie może rozmawiać. Rzucił: “Zdzwońmy się później” i zerwał połączenie. Reporterka poświęciła Mejzie większy materiał wideo – do obejrzenia TUTAJ.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGCK Gdynia: 20 lat Przystani Poetyckiej „Strych”
Następny artykułPolicja Jaworzno: Zapraszamy do udziału w biegu przełajowym im. sierżanta Grzegorza Załogi