A A+ A++
fot. DarkoStojanovic/ pixabay.com

Sprawę prowadziła częstochowska prokuratura, właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia:

Zdarzenie to miało miejsce 5 maja 2020 roku, a wówczas 87-letnia kobieta została przywieziona przez pogotowie ratunkowe szpitalnego oddziału ratunkowego Miejskiego Szpitala Zespolonego. Przyczyną interwencji pogotowia było podejrzenie zawału. Lekarka pełniąca wówczas dyżur uznała, że kobieta wymaga izolacji z uwagi na fakt, iż dolegająca jej duszność sugerować może również zakażenie koronawirusem.

W efekcie starsza kobieta została przewieziona z miejskiego szpitala na Parkitkę na oddział zakaźny, tam rozpoznano jednak zawał serca, a nie koronawirusa. Jak informuje prokurator Piotr Wróblewski, nim pacjentka trafiła na wojewódzki SOR zmarła, nie doczekawszy się właściwej pomocy:

W trakcie postępowania ustalono na podstawie sekcji zwłok, że przyczyną zgonu pokrzywdzonej była niewydolność krążenia w przebiegu ostrego niedokrwienia mięśnia sercowego. Wykluczono również, aby pacjentka była zakażona koronawirusem. Ustalone zachowanie lekarki było nieprawidłowe i znacząco zwiększyło ryzyko zgonu. Podejrzana nie przyznała się do stawianego jej zarzutu i odmówiła składania wyjaśnień. Przestępstwo zarzucone oskarżonej zagrożone jest do 5 lat pozbawienia wolności

– informował nas prokurator Piotr Wróblewski z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Setki wraków samochodów na ulicach. “Każdy przypadek rozważany jest indywidualnie”
Następny artykułŁDK. Pożegnanie Wakacji