A A+ A++

Na granicy z Białorusią powstanie nowy płot o wysokości 2,5 metra – poinformował dziś szef MON Mariusz Błaszczak. Przekazał też, że będzie więcej żołnierzy zaangażowanych w pomoc Straży Granicznej.


„Na granicy z Białorusią powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m. Więcej żołnierzy będzie zaangażowanych w pomoc Straży Granicznej. Wkrótce przedstawię szczegóły dotyczące dalszego zaangażowania Sił Zbrojnych RP” – napisał Błaszczak na Twitterze.

Szef MON informował w piątek, że w Wojsko Polskie wspólnie ze Strażą Graniczną patroluje odcinek graniczny z Białorusią. „Dziś w operacji udział bierze ponad 900 żołnierzy. W razie potrzeby jesteśmy w stanie natychmiast zwiększyć zaangażowanie” – napisał wówczas minister na Twitterze.

CZYTAJ TEŻ: Białorusini niszczą zasieki na granicy. Co z imigrantami w Usnarzu Górnym?

W ostatnich miesiącach na granicach Białorusi z UE gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów. Najwięcej osób trafiło dotąd na Litwę, która zarzuciła Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej.

Dziś rano w miejscowości Usnarz Górny funkcjonariusze policji wzmocnili działania Straży Granicznej i wojska. Kilkaset metrów od obozowiska migrantów, które znajduje się po białoruskiej stronie, pilnują dostępu do granicy z Białorusią.

Polska Straż Graniczna wskazuje, że w całym ubiegłym roku na odcinku podlaskim zatrzymano 122 osoby, które nielegalnie przekroczyły granice. W tym roku to już około 780 cudzoziemców. SG odnotowała dotychczas ponad 2 tysiące prób nielegalnego przekroczenia granicy, z czego ok. 1 350 próbom pogranicznicy zapobiegli.

(PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLechia Gdańsk pojechała do Poznania grać w piłkę, a nie oddała celnego strzału. Co poszło nie tak?
Następny artykułCałkiem nowe spojrzenie. Oczy bez worków, cieni i zmarszczek