2021-08-23 10:36
publikacja
2021-08-23 10:36
Najnowsze wskazania PMI mogły uspokoić obawy tych, którzy
obawiali się o stan koniunktury gospodarczej w strefie euro. Zarówno odczyt dla
sektora wytwórczego jak i usługowego okazały się jednymi z najwyższych w historii
tych badań.
– Aktywność gospodarcza strefy euro w sierpniu kontynuowała
wzrost w tempie bliskim rekordowym wartościom z ostatnich dwóch dekad. Tempo
ekspansji spowolniło tylko nieznacznie (względem lipca – przyp. red.) z powodu rozprzestrzeniania
się opóźnień w łańcuchach dostaw – czytamy w najnowszym raporcie IHS Markit.
Wskaźnik PMI dla sektora wytwórczego strefy euro wyniósł w
sierpniu 61,5 pkt. i był wyraźnie
niższy niż w lipcu (62,8 pkt.). Natomiast w czerwcu odnotowano rekordowo wysoką
wartość tego wskaźnika 63,4 pkt. Malejące odczyty powyżej 50 punktów sygnalizują
spowolnienie tempa wzrostu aktywności ekonomicznej w badanym sektorze. Niemniej
jednak odczyty powyżej 60 punktów w dalszym ciągu oznaczają bardzo szybkie
tempo poprawy koniunktury.
Analogiczny wskaźnik dla sektora usług strefy euro osiągnął
wartość 59,7 pkt. wobec 59,8 pkt.
odnotowanych miesiąc wcześniej. „Usługowy” PMI okazał się zgodny z rynkowym
konsensusem, a wskaźnik dla przemysłu wypadł o 0,5 pkt. słabiej od oczekiwań
ekonomistów. Po raz pierwszy od rozpoczęcia postcovidowego ożywienia wzrost w
sektorze usług jest szybszy niż w przemyśle.
Mimo że na prognozach na kolejne 12 miesięcy negatywnie ciążły
strach przed ewentualnymi jesiennymi lockdownami, to tempo wzrostu zatrudnienia
było w sierpniu najwyższe od 21 lat. Niemal rekordowo silny pozostaje też
napływ nowych zamówień. W dalszym ciągu utrzymują się też „wąskie gardła” w
łańcuchach dostaw skutkujące rekordowymi opóźnieniami w zaopatrzeniu oraz
napędzające wzrost kosztów produkcji. Według deklaracji europejskich menedżerów
te ostatnie są już regularnie przerzucane
na klientów, wzmagając presję inflacyjną w eurolandzie.
– Opóźnienia w łańcuchach dostaw wciąż sieją spustoszenie. Mimo że przedsiębiorstwa często nie są w
stanie sprostać popytowi i stoją w obliczu rosnących kosztów, co prowadzi do
niemal rekordowych podwyżek średnich cen sprzedaży dóbr i usług, to jednak pojawiają
się pierwsze oznaki, że ta presja
inflacyjna przynajmniej na razie już osiągnęła swój szczyt – tak sierpniowe
dane skomentował Chris Williamson, główny ekonomista IHS Markit.
Wskaźnik PMI kalkulowany jest na podstawie ankiety
przeprowadzonej wśród menedżerów firm przemysłowych. Proszeni są o porównanie z
poprzednim miesiącem wielkości nowych zamówień (30 proc.), produkcji (25
proc.), zatrudnienia (20 proc.), prędkości dostaw (15 proc.) oraz zapasów (10
proc.). Wyniki poniżej 50 punktów sygnalizują spadek aktywności ekonomicznej w
badanym sektorze, zaś odczyty powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję
gospodarczą.
Najnowsze dane zebrano w dniach 12-20 sierpnia i bazują one
na 85-90% ankiet zebranych w tym okresie. Finalne dane z sektora wytwórczego poznamy
1 września, a raport z sektora usług nadejdzie dwa dni później.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS