A A+ A++

Można było narzekać na to, że Yaw Yeboah pojawia się i znika. Że jak zagra jedną super połowę, to druga jest już anonimowa. Ale jeśli ten chłopak ma zaliczać takie gole jak ten poniżej, to jesteśmy w stanie wybaczyć mu naprawdę wiele. 

To, co zrobił w tej akcji, to była maestria. Defensywa Górnika Łęczna została po prostu ośmieszona, a Bartosz Rymaniak ma – jak to się mówi – skończoną karierę. Yeboah sam wkręcił czterech piłkarzy gospodarzy, a następnie uderzył tak, że Gostomski nie mógł zrobić zbyt wiele.

Nie da się tego trafienia oddać słowami, to trzeba zobaczyć.

Wypada się nawet zgodzić ze słowami komentatorów, że to trafienie można śmiało pokazywać w zagranicznych telewizjach. I wyjątkowo Ekstraklasa nie dostarczy tematu do żartów.

Fot.FotoPyk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGaleria: Jazzowy weekend na kampusie. Zobaczcie zdjęcia z pierwszego dnia festiwalu
Następny artykułWidzew wygrywa ze Stomilem Olsztyn. Świetny mecz Fabio Nunesa