A A+ A++

Łukasz Sośniak – Watykan

W pogrążonym w chaosie Afganistanie, który od trzech dni znajduje się w rękach talibów, wiele osób pracujących przez lata na rzecz praw kobiet musi się ukrywać. Znajdują się na celowniku dżihadystów i w każdej chwili grozi im śmierć. „Trzeba jak najszybciej pomóc im uciec z kraju” – przekonuje Arianna Briganti, z organizacji Nove Onlus, działającej w Afganistanie na rzecz najsłabszych, głównie kobiet i dzieci, której pracownicy przebywają wciąż w Kabulu.

Jej zdaniem społeczność międzynarodowa musi pogodzić się z niepowodzeniem przyjętej dotychczas w tym kraju strategii, ale przede wszystkim znaleźć sposób na uratowanie zagrożonych obywateli. Zachodnie samoloty na zmianę lądują na ponownie otwartym lotnisku w Kabulu, aby ratować swoich urzędników i lokalnych współpracowników. „Tymczasem kobiety muszą ukrywać się przed zemstą fanatyków, którzy chcą je zamordować wyłącznie dlatego, że studiowały, pracowały i starały się odgrywać pozytywną rolę w społeczeństwie” – mówi Radiu Watykańskiemu Arianna Briganti.

To, co się dzieje w Afganistanie, to porażka Zachodu

„W tej chwili wszystkie kobiety są zamknięte w swoich domach. Niektórzy mężczyźni wysłali swoje córki i żony, aby ukryły się w bezpiecznych miejscach. Obawiają się, że zostaną zamordowane lub porwane i zamienione w niewolnice. To, co się dzieje świadczy o porażce trwającej 20 lat interwencji zbrojnej, o nieudolnym zarządzaniu przez amerykańską administrację negocjacjami z talibami, a przede wszystkim pokazuje, jak wielki strach panuje wśród ludności cywilnej – powiedziała w rozmowie z papieską rozgłośnią Arianna Briganti. – Mam nadzieję, że rządy europejskie zadbają o bezpieczeństwo tych ludzi, którzy od lat pracują na rzecz wolności kobiet. Najważniejszym pytaniem jest to, jak bezpiecznie sprowadzić najbardziej bezbronnych, niezamężne kobiety, dzieci i młode dziewczyny, na lotnisko. System bankowy jest całkowicie zablokowany, nie możemy wysyłać pieniędzy, nawet na jedzenie dla naszych pracowników.“

W komunikacie opublikowanym z okazji Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej Caritas Internationalis zaznacza, że oprócz palącej pomocy dla Afganistanu, Libanu i Haiti konieczne jest także zbudowanie długofalowej strategii ekologicznej dla naszej planety. „Ekologia integralna, zaproponowana przez Papieża Franciszka, jest najlepszym sposobem ocalenia naszego wspólnego domu” – czytamy w oświadczeniu.

Caritas wezwała społeczność międzynarodową do podjęcia odważnych kroków w celu rozwiązania problemów związanych ze zmianami klimatycznymi, pandemią i jej konsekwencjami. Organizacja podkreśla, że susze, degradacja środowiska naturalnego, podnoszenie się poziomu mórz, tajfuny, powodzie i pożary lasów są skutkiem braku troski o środowisko naturalne, prowadzą do zmian klimatycznych i kryzysu ekologicznego. „Bez zdecydowanej woli politycznej ludzie będą umierać. Jeśli cierpi jedna część ludzkości, cierpi cała ludzkość” – zaznacza Caritas Internationalis.
 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAfgańska reżyserka o Kabulu: Jeśli przeżyję, nakręcę o tym film
Następny artykułRealistyczna wirtualna kopia bliźniacza jaskini Lascaux