Michael Keaton wskrzesi swoją kreację Batmana w nadchodzącym The Flashu – filmie poświęconym postaci Szkarłatnego Sprintera. O tym, co dla samego gwiazdora oznacza powrót do roli – po ostatnim występie w 1989 roku – możemy dowiedzieć się z obszernego wywiadu, jakiego Keaton udzielił portalowi The Hollywood Reporter.
Szczerze mówiąc, zawsze myślałem: „Założę się, że mógłbym wrócić (do roli – dop. red.) i przygwoździć tego sku*wysyna (Batmana – dop. red.). Teraz pomyślałem: „Cóż, skoro już mnie zapytali, zobaczymy, czy dam radę”.
Co ciekawe, Keaton miał okazję ponownie wcielić się w człowieka-nietoperza wcześniej, w 1995 roku, w produkcji Batman Forever. Nie zgodził się wówczas, ponieważ scenariusz nie przypadł mu do gustu. W przypadku The Flasha jego angaż także nie był oczywisty od początku. Aktor wyznał, że z początku nie rozumiał skryptu napisanego przez scenarzystkę Ptaków nocy, Christinę Hodson.
Musiałem przeczytać go więcej niż trzy razy, żeby stwierdzić: „Czekaj, jak to właściwie działa?”. Musieli mi to kilka razy tłumaczyć.
Keatonowi chodziło o kwestię multiwersum, czyli zbioru wszystkich wszechświatów uniwersum DC. Ostatecznie jednak odtwórca Birdmana przekonał się do wizji reżysera Andy’ego Muschiettiego. Gdy tak się stało, był zaskoczony, jak satysfakcjonujący okazał się powrót w skórę Batmana.
Naprawdę interesujące jest to, o ile więcej rozumiem z Batmana, gdy wróciłem. Teraz pojmuję to na zupełnie innym poziomie. (…) Nigdy nie patrzyłem na to (filmy o superbohaterach – dop. red.) w taki sposób, że to głupia rzecz. Nie było to głupie, kiedy wcielałem się w Batmana, a teraz stało się to gigantyczne pod względem kulturowym. To kultowe. Dla ludzi na całym świecie to wielka sprawa. Musisz to szanować.
The Flash ma trafić do kin na całym świecie 4 listopada 2022 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS