O szokującej sprawie jako pierwsza poinformowała lokalna gazeta “Bergens Tidende”. Według jej informacji w orgii brało udział 12 piłkarzy Brann Bergen. Do sprawy odniosły się władze klubu, kibice, a także policja. Na niekorzyść uczestników działa fakt, że Brann Bergen jest zdecydowanie najgorszym zespołem w lidze norweskiej.
Skandal w Norwegii. Piłkarze uprawiali seks w szatni i biegali półnago po murawie
Według doniesień lokalnych mediów w poniedziałkowy wieczór piłkarze udali się na kolację, po której wraz z siedmioma kobietami pojechali na stadion. Zawodnicy uprawiali tam seks m.in. w klubowych szatniach, a później biegali półnadzy po murawie stadionu. Choć uczestnicy orgii zostawili telefony komórkowe poza obiektem, to całość została sfilmowana przez kamery monitoringu. Piłkarze imprezowali do piątej rano.
W sprawę zaangażowała się policja, która bada, czy jedna z kobiet nie została wykorzystana seksualnie. W niedzielę podejrzany piłkarz miał zostać przesłuchany. Na razie nieznane są bardziej szczegółowe informacje.
Do zdarzenia odniosły się władze klubu, które w oświadczeniu poinformowały, że to pogwałcenie wszelkich zasad. Dyrektor klubu Vibeke Johannesen poinformowała, że klub zamierza przetestować na obecność narkotyków zawodników, którzy brali udział w imprezie. Po czasie wyszło na jaw, że piłkarze nie po raz pierwszy imprezowali na stadionie.
– Czas jest strasznie słaby. W niedzielę mamy niezwykle ważny mecz i było to nierozsądne. Cała ta sprawa jest dla mnie bardzo irytująca, ale nie możemy tego odwrócić – skomentował z kolei szkoleniowiec Brann Bergen Eirik Horneland. Biorący w imprezie piłkarze nie zostaną jednak zawieszeni, ale dwóch piłkarzy poprosiło trenera, aby nie brał ich pod uwagę na najbliższy mecz. Klub rozwiązał także kontrakt z Veggardem Forren, choć według zapewnień taka decyzja nie jest powiązana z całą sytuacją. Portal Bergensavisen uważa wręcz, że to “prawdopodobnie największy skandal w historii Brann”.
Wobec incydentu nie pozostali obojętni także kibice klubu, zwłaszcza że Brann rozczarowuje w tym sezonie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z ośmioma punktami po 15 meczach. – Jest to brak szacunku – skomentował przewodniczący kibiców. Podczas niedzielnego meczu z Sandefjord fani nie będą prowadzić dopingu przez 19 minut i osiem sekund, co nawiązuje do roku założenia klubu, czyli 1918.
Co na to sami zawodnicy? – Teraz musimy się po prostu pokajać i przeprosić za to, co się stało. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to pokazać się z dobrej strony w następnym meczu. To nigdy nie powinno się wydarzyć. Po raz pierwszy w mojej karierze spotkałem się z takim przypadkiem – skomentował kapitan zespołu Daniel Pedersen. Zawodnik stwierdził także, że nie zdradzi, kto, w tym czy on, był uczestnikiem imprezy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS