Pierwsza połowa toczyła się w ślamazarnym tempie, sporo było niecelnych podań i banalnych strat, a obaj golkiperzy nie mieli za wiele pracy. Jedynie w 10. minucie zza pola karnego uderzył środkowy pomocnik przyjezdnych Pelle van Amersfoort, ale słabo, w środek bramki i Zlatan Alomerovic nie miał problemów z obroną.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą
Emocji nie brakowało natomiast tuż przed przerwą. W 40. minucie krakowianie powinni objąć prowadzenie. Dynamicznym wejściem popisał się van Amersfoort, idealnie zagrał do Cornela Rapy, jednak jego strzał z trzech metrów z linii bramkowej wybił Conrado.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS