– Nie lubię nosić biżuterii na co dzień i zakładam ją okazyjnie np. na randkę z narzeczonym. Pierścionek był schowany do walizki, a po powrocie z Mykonos okazało się, że już go nie ma. Dostałam mnóstwo wiadomości od ludzi, którym przeróżne rzeczy skradziono z walizek na lotnisku. Szkoda, że u nas trafiło na coś tak sentymentalnego – wyznała z żalem w rozmowie z “Super Expressem”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS