A A+ A++

– Nie lubię nosić biżuterii na co dzień i zakładam ją okazyjnie np. na randkę z narzeczonym. Pierścionek był schowany do walizki, a po powrocie z Mykonos okazało się, że już go nie ma. Dostałam mnóstwo wiadomości od ludzi, którym przeróżne rzeczy skradziono z walizek na lotnisku. Szkoda, że u nas trafiło na coś tak sentymentalnego – wyznała z żalem w rozmowie z “Super Expressem”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParysów: kolejne inwestycje w toku
Następny artykułLiga Mistrzów bez Polski. “Nie zasługujemy na to”