– Tego się nie da opisać. Obok naszych okien praktycznie przez cały dzień jeżdżą ciężarówki, wszystko drży, przecież to nie są nowe budynki – opowiada kobieta mieszkająca przy ul. Koziej w Kielcach, która zadzwoniła do nas z interwencją. Dodaje, że szczególnie uciążliwe są kursy ciężarówek z materiałami budowlanymi w upale dni. – Wtedy jeszcze dodatkowo bardzo się kurzy – opowiadała.
Skarżyła się też, że auta z budowy zastawiają całą jezdnię. Mieszkańcy z ulic Silnicznej, Koziej i Piotrkowskiej z interwencję w tej sprawie byli też u Katarzyny Czech-Kruczek, wiceprzewodniczącej Rady Miasta Kielce. “Mieszkańcy zwrócili się z prośbą o umieszczenie mat ochronnych, które zapobiegałyby dewastacji nawierzchni na tych ulicach” – napisała w interpelacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS