A A+ A++

56 osób, w tym dwie nieletnie, zatrzymano po wczorajszych zamieszkach przed komendą policji przy ul. Traugutta. Śledztwo w sprawie śmierci 34-letniego Bartosza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubinie, ale na ten moment nie udziela informacji na temat przebiegu dochodzenia.

Magdalena Serafin, prokurator rejonowy w Lubinie

Dziś o godz. 10 zorganizowana została konferencja prasowa przed budynkiem Prokuratury Rejonowej w Lubinie. Dziennikarze nie otrzymali jednak żadnych wyjaśnień.

– Chciałam bardzo państwa przeprosić, ale w dniu dzisiejszym prokuratura nie będzie udzielała informacji z uwagi na to, że czynności cały czas trwają. Śledztwo ma bardzo dynamiczny przebieg, cały czas wpływają materiały, w związku z tym nie będziemy udzielać komentarzy – oznajmiła prokurator rejonowy Magdalena Serafin dodając, że sekcja zwłok nie została jeszcze przeprowadzona.

Wiadomo jedynie, że śledztwo prowadzone jest w oparciu o art. 155 i 231 Kodeksu karnego, dotyczące odpowiednio nieumyślnego spowodowania śmierci i nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

W mediach pojawiły się spekulacje o możliwym przeniesieniu śledztwa do Wrocławia, ale prokurator Serafin nie potwierdziła tych doniesień.

W biurze prasowym Komendy Powiatowej Policji w Lubinie dowiedzieliśmy się, że w sumie zatrzymano 56 osób, z czego dwie są nieletnie. Policja jest cały czas w pogotowiu na wypadek ponownych zamieszek.

Wejścia do komendy na ul. Traugutta pilnuje trzech funkcjonariuszy. Okolice budynku zostały już częściowo uprzątnięte. Oprócz siedziby policji zniszczone zostały też okoliczne budynki mieszkalne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRecydywista ukradł rower. Wpadł, bo policjanci rozpoznali pojazd
Następny artykułWłamania do automatów w myjniach samochodowych to wierzchołek góry lodowej. 35-latek z 20 zarzutami