W piątkowych zawodach najlepszy był broniący tytułu mistrza świata Bartosz Zamarzlik, ale do tego już wszyscy zdążyli się przyzwyczaić. Olbrzymią sensację sprawił natomiast Dominik Kubera. Młodzieżowiec Motoru, który pojechał z „dziką kartą” spisał się świetnie. Debiutujący w imprezie tej rangi zawodnik gospodarzy nie tylko awansował do finału, ale zajął w nim drugie miejsce. Natomiast zupełnie nie udał się start jednemu z kandydatów do złota Maciejowi Janowskiemu, który zgromadził tylko pięć punktów i stracił przodownictwo w całym cyklu na rzecz Zmarzlika. Dlatego też wszyscy z olbrzymim zainteresowaniem czekali na przebieg VI rundy, która odbyła się w sobotę.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS