Przeglądarki Internetowe są nieodłącznym elementem naszego codziennego korzystania z Internetu. Właściwie trudno dziś nie kojarzyć tych największych. Lwia część z nas miała pewnie styczność z całą masą różnych opcji i dziś korzysta z tej najlepszej i jedynej, która okazała się najbardziej korelująca z naszym gustem oraz potrzebami. Od dawna przodowało jednak trzech wydawców – Google, Mozilla i Microsoft.
Okazuje się teraz, że Firefox od Mozilli ma coraz słabszą pozycję na rynku. I jest to doprawdy błyskawiczny odpływ użytkowników. Według raportu, przez ostatnie trzy lata liczba aktywnych użytkowników w skali miesiąca zmalała o 46 milionów – z 244 pod koniec 2018 roku, do “zaledwie” 198 milionów w drugim kwartale bieżącego roku. I jest to ogromny spadek, jeśli weźmiemy pod uwagę siłę przeglądarki jeszcze choćby dekadę temu.
W 2008 roku Firefox odpowiadał za ponad 30% wykorzystania Sieci – dziś plasuje się na poziomie 3% (zaraz obok Edge’a). Nie jest pewnie żadną tajemnicą, że większość odchodzących użytkowników przenosi się do obecnego lidera klasyfikacji, a więc Google Chrome. Część wybiera inne przeglądarki, ale większość kieruje się właśnie tam, coraz bardziej umacniając obecny wynik na poziomie 65% wykorzystania Sieci.
I choć sytuacja nie sprawiła, że Firefox spadł z drugiego miejsca pod kątem popularności, którego stale się trzyma, to ciągły odpływ użytkowników może sprawić, że już niedługo ulegnie to zmianie. Cóż, pozostaje obserwować cały proces. Być może Mozilla zdecyduje się podjąć jakieś odważne kroki? Zobaczymy! Dajcie znać w poniższej ankiecie, z jakiej przeglądarki Wy korzystacie najchętniej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS