Ulicami Jasła po raz dziewiąty przeszedł Jasielski Marsz Wolności im. Pułkownika Stanisława Dąbrowy-Kostki. Jego organizatorzy i uczestnicy uczcili pamięć tych, którzy 78 lat temu brali udział w brawurowej akcji uwolnienia więźniów z więzienia gestapo. Harcerze już po raz kolejny przypomnieli o jednym z najbardziej znaczących wydarzeń w historii Jasła okresu okupacji hitlerowskiej.
Jasielski Marsz Wolności rozpoczął się pod Pomnikiem Armii Krajowej/fot. Marcin Dziedzic
W nocy z 5 na 6 sierpnia minęło dokładnie 78 lat od dnia, w którym oddział dywersyjny Armii Krajowej pod dowództwem ppor. Zenona Soboty ps. „Korczak” przeprowadził akcję uwolnienia blisko 180 osób osadzonych w więzieniu gestapo w Jaśle. O akcji pod kryptonimem „Pensjonat” mówiono w całej okupowanej przez hitlerowskie Niemcy Polsce i nie tylko. Wystarczy przypomnieć, że niedługo po jej przeprowadzeniu Kierownictwo Walki Podziemnej informowało Londyn o heroicznym wyczynie ppor. Zenona Soboty ps. „Korczak, ppor. Zbigniewa Cerkowniaka ps. „Boruta”, plut. pchr. Zbigniewa Zawiły ps. „Żbik”, kpr. pchr. Stanisława Kostki ps. „Dąbrowa”, plut. Józefa Okwieki ps. „Trójka” oraz harcerza Stanisława Magury ps. „Paw”.
Za sprawą harcerzy z Komendy Hufca ZHP im. Rodziny Madejewskich w Jaśle oraz Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego na czele z jego prezesem Wiesławem Hapem, historia brawurowej akcji oraz pamięć o jej uczestnikach wciąż pozostaje żywa w sercach mieszkańców miasta. Od dziewięciu już lat pretekstem do wspomnień o bohaterach wydarzeń sprzed blisko ośmiu dekad jest Jasielski Marsz Wolności im. płka Stanisława Dąbrowy-Kostki.
Uczestnicy marszu przemaszerowali ulicami miasta/fot. Marcin Dziedzic
Marsz, tradycyjnie rozpoczął się pod Pomnikiem Armii Krajowej przy ul. Staszica w Jaśle. Warto przy tym wspomnieć, że tuż obok znajduje się Skwer Uczestników Akcji pensjonat. Kiedy harcerze zajęli już swoje miejsca a trzymane przez nich pochodnie dyskretnie rzucały blade światło na pomnik, krótkie przemówienie wygłosił Wiesław Hap. – Kiedy dziewięć lat temu wspólnie z panem Piotrem Hudymą wpadliśmy na pomysł, żeby zorganizować niezależną, spontaniczną i od serca uroczystość poświęconą akcji „Pensjonat”, mieliśmy na celu, aby w nieco innej konwencji niż przy okazji oficjalnych uroczystości uczcić pamięć uczestników i ofiar akcji. Samo wydarzenie było niesłychanie ważne, w sytuacji, kiedy w czasie mrocznej okupacji Niemcy zadawali Polakom, jaślanom, mieszkańcom okolicy ciosy fizyczne i psychiczne. Cios zadany Niemcom był czynnikiem, który spowodował, że w duszach mieszkańców dało się odczuć to, co jest zawarte w naszej najpiękniejszej pieśni, „jeszcze Polska nie zginęła” – mówił.
Wzorem lat ubiegłych podczas uroczystości odegrano Hymn Polskiego Państwa Podziemnego. Harcerze przypomnieli również historię wydarzeń z nocy z 5 na 6 sierpnia 1943 r. a druhna Gabriela Czerwińska zaśpiewała Hymn Jasielskiego Marszu Wolności, do którego słowa napisał i skomponował muzykę Piotr Hudyma, jaślanin, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Jaśle.
Na płycie przykościelnego parkingu uczestnicy marszu śpiewali piosenki żołnierskie/fot. Marcin Dziedzic
Kiedy montaż słowno-muzyczny dobiegł końca, uczestnicy Jasielskiego Marszu Wolności udali się do Żółkowa, podążając pieszo trasą odskoku członków oddziału oraz oswobodzonych więźniów. Tam, na parkingu przy kościele parafialnym św. Faustyny odbyła się druga część uroczystości. Zebrani wokół ogniska uczestnicy marszu wspólnie śpiewali piosenki żołnierskie i patriotyczne.
Patronat nad wydarzeniem objął Ryszard Pabian, burmistrz Jasła.
MD
Napisany dnia: 07.08.2021, 00:28
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS