To jeden z tych bardzo nielicznych zespołów, które na żywo wypadają znacznie lepiej niż na nagraniu. I nie tyle dzięki profesjonalizmowi, co energii, którą obdarowali publiczność.
Są świetni muzycznie, proponują solidne, rzetelne wykonanie muzyki środka, która do tego jest jeszcze ciekawie zaaranżowana, ma rockowy pazur i świetne teksty – a na scenie dysponują niesamowitymi pokładami energii. Czego chcieć więcej?
Kto nie był na koncercie Stacha Bukowskiego nad Rusałką – może tylko żałować. Doskonały muzyczny poziom i ogromna dojrzałość to z pewnością wyróżnik tego bardzo przecież młodego zespołu, który wydał dopiero jedną płytę. Sam Stach Bukowski porywa fenomenalnym głosem, cała ekipa energią i już po pierwszym utworze było wiadomo, dlaczego o ich debiucie mówi się, że narobił sporo zamieszania. Bo w tym wieku taka dojrzałość i taki poziom po prostu się nie zdarzają – no, zdarzają się bardzo rzadko.
Byliśmy świadkami niezwykłego muzycznego zjawiska. I jeśli zespół utrzyma poziom i energię, to za kilka lat będzie koncertował już na znacznie większych scenach, a publiczność będzie liczył nie w dziesiątkach, ale w tysiącach, tak samo jak egzemplarze sprzedanych płyt.
To zapewne nie był najlepszy koncert tego lata nad Rusałka – prezentowane były tak różne gatunki muzyczne, że nie sposób ich porównać – ale na pewno najbardziej energetyczny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS