Dinamo Zagrzeb od lat regularnie występuje w europejskich pucharach, w przeciwieństwie Legii, której w fazie grupowej nie było już od pięciu lat. Jednak drużyna Czesława Michniewicza zaskoczyła i nieoczekiwanie zremisowała na wyjeździe 1:1. W 59. minucie Artura Boruca pokonał Bruno Petković, który najpierw poradził sobie w polu karnym z Mateuszem Wieteską, a później precyzyjnym strzałem głową zdobył bramkę. W 82. minucie nowy piłkarz Legii Ernest Muci mocnym uderzeniem sprzed pola karnego doprowadził do remisu. Rewanż z Dinamem we wtorek o 21 przy Łazienkowskiej. Ale najpierw Legia zagra w sobotę (7 sierpnia) o godz. 20. z Zagłębiem Lubin. Trener Michniewicz jednak chce, aby ekstraklasa przesunęła termin spotkania.
– Gdybyśmy przegrali 0:3, to nie mielibyśmy argumentów, by prosić o przełożenie meczu z Zagłębiem. Teraz jednak mamy. Jeśli ekstraklasa się nie zgodzi, to w sobotę nie wystawię ani jednego piłkarza, który zagrał w Zagrzebiu. Mam nadzieję, że da się to jeszcze zmienić – apelował Michniewicz na antenie TVP Sport.
– Po dzisiejszym meczu z Dinamem Zagrzeb Ekstraklasa S.A. otrzymała informację, że Legia chce przełożyć mecz 3. kolejki z Zagłębiem. W przypadku oficjalnego wniosku zostanie ustalony nowy termin tego spotkania – czytamy w komunikacie wladz ligi.
Legia walczy o LM
Jeśli mistrz Polski pokona mistrza Chorwacji, w drugiej połowie sierpnia o fazę grupową Ligi Mistrzów powalczy z lepszym z pary Crvena zvezda Belgard – Sheriff Tyraspol (w pierwszym meczu był remis 1:1). Jeśli odpadnie z Dinamem, będzie rywalizować o Ligę Europy z przegranym dwumeczu Slavia Praga – Ferencvaros (w pierwszym meczu Ferencvaros wygrał 2:0).
Już teraz zespół Michniewicza jest jednak pewny gry w trzecim pucharze – Lidze Konferencji UEFA, który debiutuje w tym sezonie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS