“4 tysie trumienkowego i nara”. To konto fejkowe czy oficjalne, prowadzone przez szpital w Oleśnicy?

W mediach społecznościowych pojawił się profil “Babki babkom bez cenzury”.  Są na nim m.in. publikowane zdjęcia, które na profilu oddziału ginekologii “ocenzurowano”, czyli – jak napisała wicedyrektor Gizela Jagielska – “szmata zakrywa genitalia”. Są też dwa zdjęcia nagiego, zakrwawionego, martwego noworodka (u nas zakryte).

“Położnictwo i ginekologia bez lukru. Opowieści lekarki w spektrum. Osoby wrażliwe, bez poczucia humoru i nie mające dystansu do siebie i otaczającego świata proszone są o zamknięcie przeglądarki – szkoda waszych nerwów. GJ” – czytamy w promocyjnym poście administracji.

Wszystko wskazuje na to, że administrator profilu to “Gizela Jakubowska”. Jakubowska to panieńskie nazwisko Gizeli Jagielskiej, wicedyrektor Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.

Profil polubiło 58 użytkowników. 64 obserwuje go.

Wczoraj o godz. 5.53 zamieszczono taki tekst:

“Wiecie, że od 27.01.2021 (zapamiętam tą datę na długo, bo na urodziny dostałam nasz nowy polski konsensus aborcyjny ) nie wykonaliśmy w oddziale ani jednej terminacji ciąży???

Cóż za wspaniały zbieg okoliczności, nieprawdaż? Przecież nadal można zakończyć ciążę, jeśli istnieją przesłanki ku temu.

Można, ale chyba nie w Polsce niestety. Szumnie nagłaśniane przypadki, kiedy psychiatra ustala wskazania? Nie widziałam żadnego.

Czy teraz mniej ciąż jest naznaczona nieprawidłowościami genetycznymi albo rozwojowymi? Nie, jest ich tyle co zawsze. Moje pacjentki jeżdżą w różne miejsca: Holandia, Niemcy…

Część nie pojedzie nigdzie. I urodzi. Dzieci, dla których jedyną rzeczą którą możemy zrobić, to comfort care.

I tak, to jest okej, jeśli tego właśnie chce Matka – chce spotkać swoje Dziecko czy też tak zakłada religia, którą wyznaje. Ale czy to jest w porządku dla Kobiety, którą spotkałam w zeszłym tygodniu, aby omówić z nią plan postępowania? Dziecko z trisomią 13, ciężki zestaw wad, ale bez krytycznej wady serca, pytam – Z kim będziesz rodzić? Sama. Dlaczego? Mój mąż nie przyjedzie.; Musimy przygotować się, że może być taka sytuacja, że wypiszemy Was do domu, pod opiekę hospicjum dziecięcego.- Ale jak to?! Przecież one umierają po urodzeniu!

I wtedy już wiesz, że w tym domu nie ma przestrzeni ani zasobów dla wymagającego Dziecka. I co dalej? 4 tysie trumienkowego i nara.

Nie myślcie, że lubię terminować ciąże albo że uważam, że aborcja jest super. Bo tak nie jest.

Stoję po stronie WYBORU”.

Zgłoś naruszenie/Błąd