Adam Morawski, bramkarz ORLEN Wisły Płock, rozmawiał z dziennikarzami o zdrowym stylu życia, diecie i treningach. Zapytaliśmy go również, jak zaczęła się jego przygoda ze szczypiorniakiem.
Adam Morawski grą w piłkę ręczną zainteresował się już w gimnazjum. Gdy otrzymał powołanie do reprezentacji Polski wiedział, że właśnie to chce robić. Swoją pasję rozwijał też w liceum sportowym. Dla ORLEN Wisły Płock gra już 9. sezon.
– Młodym ludziom, którzy chcą grać zawodowo w piłkę ręczną doradzam cierpliwość i wytrwałość, gdyż w życiu odnosimy nie tylko sukcesy, ale i porażki. Trzeba więc cierpliwie trenować, rozwijać się, a na pewno przyjdzie taki czas, że osiągnięcia zostaną docenione – powiedział nam piłkarz ręczny.
Bramkarz płockich szczypiornistów jest ambasadorem programu ORLEN-u „Zdrowie dla Płocka”. Dlaczego zdecydował się być twarzą tej akcji?
– Uważam, że każdy z nas ma obowiązek dbać o swoje zdrowie, gdyż zdrowie mamy jedno. Jeśli jest okazja, że możemy zbadać się pod kątem pulmonologicznym czy onkologicznym, to powinniśmy z tego korzystać. Wykrycie we wczesnym stadium zmian nowotworowych pomaga zwalczać raka – mówił Adam Morawski.
Jak często bramkarz przechodzi badania medyczne?
– Co najmniej 2-3 razy w roku – zdradził szczypiornista. – W klubie co pół roku, przechodzimy też badania w reprezentacji Polski. Są to podstawowe badania, ale i laryngologiczne, ortopedyczne czy okulistyczne. Takie, które powinien przechodzić każdy z nas – wyjaśnił.
Dodał także, iż często jeździ rowerem, którym lubi jeździć zarówno po Płocku, jak i okolicach.
– Nie tylko jazda rowerem, ale generalnie ruch jest dobry dla naszego zdrowszego życia. Może to być spacer nad bulwarami wiślanymi czy bieganie. Na pewno każdy znajdzie dla siebie alternatywę – zapewniał płocki bramkarz, który trenuje codziennie.
Doradzał również, żeby zaczynać ruszać się z kimś – z przyjacielem, znajomymi, czy większą grupą, co pozwoli na zwiększenie motywacji.
W jaki sposób sportowcy dbają o zdrowie? Tak, jak większość żyjących zdrowo osób.
– Zdrowe odżywianie, regularne jedzenie, aktywność fizyczna, dobry sen, a w wolnych chwilach aktywny wypoczynek – wymienił Adam Morawski zdradzając, że w domu może wytrzymać maksymalnie dwa dni, a dla przyjemności gra na przykład w koszykówkę.
W okresie przygotowawczym szczypiornista musi dostarczać sobie odpowiednią ilość kalorii, gdyż podczas treningu potrafi spalić nawet 1500 kalorii.
– Każdy ma jakieś słabości, ja na przykład lubię słodycze. Można je jednak zastępować zdrowymi przekąskami – mówił bramkarz.
Zaprosił jednocześnie wszystkich do ORLEN Areny, gdzie 8 sierpnia w godz. 10-18 zorganizowane zostanie „Miasteczko zdrowia”.
Darmowe badania specjalistyczne w Płocku. Ponownie odbędzie się „Miasteczko Zdrowia”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS