A A+ A++

Zarówno dla Martyny Wojciechowskiej, jak i Przemysława Kossakowskiego to rozstanie jest niezwykle bolesne. Ona, żartobliwie nazywana uciekającą panną młodą (pięć razy była zaręczona, dwa razy odwołała ślub) z pewnością nie sądziła, że jej pierwsze małżeństwo skończy się po kilku miesiącach. On miał nadzieję, że nie będzie drugi raz się rozwodził. Informacja o rozstaniu pary podróżników wciąż budzi niedowierzanie, a jak zasugerowała w instagramowym wpisie autorka programu “Kobieta na krańcu świata” także dla niej była zaskoczeniem.

“Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa (…)” – napisała w oświadczeniu Wojciechowska.

I choć niedawne oświadczenia gwiazd TVN raczej nie dają nadziei na zażegnanie kryzysu, to według ustaleń tygodnika “Rewia” podróżnicy nie podjęli jeszcze ostatecznych kroków w celu zakończenia małżeństwa.

“Żadne z małżonków nie złożyło jeszcze w sądzie dokumentów rozwodowych i nie wiadomo, jak dalej sprawy się potoczą. A może jest jeszcze jakaś nadzieja?” – czytamy na łamach wymienionej gazety.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł#Wakacje z biblioteką: Biblioterapia
Następny artykułInteria w Tokio. Tenis. Iga Świątek: Łukasz Kubot jest “szefem”