Przypomnijmy: śledczy badają sprawę Zbigniewa D., który jako kanclerz prywatnej uczelni za łapówki miał wystawiać dyplomy ukończenia studiów. W jego telefonie znaleziono rozmowy dotyczące prac magisterskich i licencjackich dla wielu polskich piłkarzy. Według ustaleń Zbigniew D. złożył propozycję m.in. Robertowi Lewandowskiemu.
Robert Lewandowski wmieszany w aferę z dyplomami?
Sprawę podrabianych dyplomów studenckich jako pierwszy opisał Onet. Śledczy zajęli się sprawą, gdy zgłosiła się do nich jedna ze studentek uczelni wyższej. Opowiedziała ona o propozycji, którą w lecie 2019 r. usłyszała od dr. hab. Zbigniewa D. Ówczesny kanclerz Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi miał zaoferować jej dyplom uczelni bez konieczności uczęszczania na zajęcia czy zdawania egzaminów. D. miał też zaproponować konkretną cenę – 2,5 tys. zł.
W trakcie przeszukiwań u Zbigniewa D. trafiono na jego korespondencję z Anną Lewandowską, żoną Roberta Lewandowskiego. Miała ona dotyczyć dyplomu magistra przygotowanego dla jej męża. Znaleziono nawet gotowy dokument z pieczątką Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi, podpisany przez żonę Zbigniewa D. (jest jednocześnie rektorką uczelni). Dyplom miał być świadectwem zdobycia tytułu magistra pedagogiki o specjalności: “Przedsiębiorczość i zarządzanie w usługach społecznych i edukacyjnych”.
Na dokumencie widnieje data: 24 marca 2018 r. A to blisko pół roku od uzyskania przez Lewandowskiego tytułu licencjata. Dziennikarze Onetu zwracają szczególną uwagę na datę obrony, bo dzień wcześniej, 23 marca, napastnik grał w meczu towarzyskim z Nigerią we Wrocławiu. Rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski powiedział, że sytuacja mogła mieć miejsce, o ile zgodził się na to ówczesny selekcjoner – Adam Nawałka.
Rzeczniczka Roberta Lewandowskiego zabrała głos
Tylko że historia z dyplomem Lewandowskiego nie składa się do końca w całość. Piłkarz uzyskał tytuł licencjata w październiku 2017 r., czym pochwalił się w mediach społecznościowych, a w następnych miesiącach nie wspominał nic o obronie magisterki. Obronił ją dopiero jesienią 2020 r. W Wyżej Szkole Edukacji w Sporcie, czyli tam, gdzie wcześniej uzyskał licencjat, co potwierdza teraz w rozmowie z WP SportoweFakty rzeczniczka piłkarza Monika Bondarowicz.
– Robert Lewandowski ukończył studia w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie w Warszawie 2020 roku i obronił pracę magisterską, o czym publicznie informował. O prowadzonym postępowaniu dowiedzieliśmy się z mediów, nie komentujemy jej publicznie, a jeśli będzie taka potrzeba, wszelkich informacji udzielimy uprawnionym organom – powiedziała Bondarowicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS