Tak zwani mistrzowie parkowania nie próżnują. Nie urządzaliśmy żadnego polowania, ale nadesłane przez Was fotografie są bardzo wymowne.
Nawet kiedy miejsc parkingowych nie brakuje, niektórzy wybierają takie parkowania, które nie tylko przeszkadzają, ale wręcz zagrażają bezpieczeństwu.
Pod Biedronką tradycyjnie…
Pierwsza lokalizacja? Parking przy Biedronce na Stawiskach. Tradycyjnie spotykamy tam kierowców, którzy parkują na jezdni. To powoduje, że dwukierunkowa trasa staje się nagle zbyt wąska dla dwóch aut. Wyjazd z parkingu staje się trudniejszy, widoczność spada. Wygoda parkowania na jezdni także kosztuje: to kradzież czasu innych ludzi, którzy nie widząc wolnego miejsca chcieliby szybko opuścić to miejsce. Niestety, nie mogą.
Zablokowanie miejsca parkingowego dla osób niepełnosprawnych jest czymś tak oczywistym, że nawet nie zwracamy na to uwagi: najważniejsze, że nikt nie parkuje na tym miejscu w nieuprawniony sposób, prawda?
1. Wykorzystać całą długość jezdni… i skrzyżowanie
O mistrzu parkowania napotkanym w okolicy osiedla Pod Lodownią jedna z naszych Czytelniczek pisze następująco:
Tak zaparkował samochód jakiś „myślący” kierowca. Jest to zjazd z ul. Orzeszkowej na osiedle Pod Lodownią. Wyjeżdżający z osiedla nie widzą nic z prawej strony.
2. Na żyletki
Parkowanie „na żyletki” jest problemem innego typu. Samochody są wprawdzie zaparkowane na właściwych miejscach ale pokazują pewien brak szacunku dla innych użytkowników dróg. Jedna z Czytelniczek opisała sytuację, która spotkała ją niedawno na jednym z parkingów:
Tak parkuje się na gorlickim parkingu przy rondzie … na trzeciego i … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS