A A+ A++

Mecz 12. rundy PGE Ekstraligi zakończył się zwycięstwem Betard Sparty Wrocław. Zawodnicy Eltrox Włókniarza Częstochowa przez większość spotkania byli w stanie skutecznie rywalizować z gospodarzami, lecz w końcowej fazie zawodów zabrakło kilku kluczowych punktów. Porażka może oznaczać nic innego, jak znaczące zmniejszenie szans na awans do fazy play-off.

Jak przekonuje Michał Świącik, prezes Włókniarza Częstochowa, mecz okazał się być trudniejszym, niż wszyscy z Częstochowy zakładali, jednak nie można powiedzieć, że spotkanie ze Spartą Wrocław było jednostronne. Częstochowianie walczyli dzielnie i wytrwale, a o porażce zadecydowało kilka punktów, różnica była więc minimalna. Dodatkowo według prezesa starcie z tak silną drużyną, i to na jej rodzimym torze, okazało się być zbyt wielkim wyzwaniem dla wszystkich przeciwników Wrocławia w tym sezonie, mimo to Eltrox Włókniarz jechał najlepiej.

Po ostatniej porażce w sieci pojawiło się bardzo wiele negatywnych opinii nie tylko względem całego klubu, czy poszczególnych zawodników, którzy nie sprostali oczekiwaniom, nawet członkowie zarządu stali się celem krytyki. Prezes Włókniarza komentuje tą sprawę w ten sposób, że nikt z zarządu nie wsiądzie na motocykl i nie pojedzie zawodów za zawodników. Decyzje o przyjęciu konkretnych sportowców były podejmowane na podstawie ich wcześniejszych dokonań. Według Świącika naturalnym więc było oczekiwać tych samych, a nawet lepszych wyników we Włókniarzu.

Niezależnie od tego na jak wysokim poziomie pokazali się częstochowscy zawodnicy, wynik meczu jest jednoznaczny, porażka. Prezes Michał Świącik zapewnia kibiców, że po zakończeniu sezonu – nawet przedwczesnym – praca osób odpowiedzialnych za przygotowanie drużyny zostanie poddana weryfikacji. Są to w główniej mierze tormistrzowie i sztab szkoleniowy, sztab menadżerski oraz ci zawodnicy, którzy w tym sezonie nie sprostali oczekiwaniom.

Porażka z Wrocławiem w praktyce może oznaczać zakończenie tegorocznego sezonu dla Włókniarza. Chociaż matematycznie rzecz biorąc szansa na play-off nadal istnieje, to tak szczęśliwe ułożenie się tabeli jest bardzo nieprawdopodobne. Prezes Świącik zapewnia jednak, że porażka z Wrocławiem o nie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadny z KO przyłapany: Zmienimy wicestarostę to będzie kasa
Następny artykułRaport komisji ds. pedofilii: Prawie 30 proc. sprawców to duchowni