W weekendy sanocki skansen cieszy się wielką popularnością zwiedzających, ale teren jest tak rozległy, że nie odczuwa się uciążliwości tłumów. Bez wątpienia Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku jest na samym szczycie listy miejsc, które trzeba koniecznie zobaczyć, będąc na Podkarpaciu. Bo to pierwsze i największe pod względem liczby zgromadzonych obiektów muzeum etnograficzne w Polsce. W dodatku doskonale utrzymane, wręcz wymuskane.
Są tu kryte strzechą i gontem chałupy z wypielonymi ogródkami, jest zapierający dech w piersiach porośnięty różami dwór z dużym gankiem, są: kościół, trzy cerkwie greckokatolickie i kapliczki.
MBL W SANOKU
Galicyjski rynek z zapachem pieczonego chleba
Jeśli byliście tu przed laty, warto wrócić znowu. Zwłaszcza że skansen od niedawna ma nową atrakcję – Galicyjski Rynek. To rekonstrukcja centrum małego galicyjskiego miasta. Wokół czworobocznego placu stoją: karczma z kręgielnią, poczta, urząd gminy, apteka, remiza, sklep, trafika, piekarnia z cukiernią, domy żydowskie, dom nauczyciela, woźnicy oraz zakłady: stolarski, fryzjerski, krawiecki, szewski i zegarmistrzowski. Wystarczy zajrzeć, by przekonać się, jak żyli ludzie w Jaćmierzu czy Jaśliskach na przełomie XIX i XX w.
MBL W SANOKU
To nie są martwe budynki wypełnione przypadkowo pozbieranymi eksponatami. W wielu z nich coś się dzieje. Z piekarni unosi się zapach świeżego chleba, który można kupić tu przez cały dzień. Zresztą są tu jego różne rodzaje, ale szczególnie polecam słodką chałkę.
Obok piekarni stoi drewniana synagoga z Połańca. A w zasadzie jej rekonstrukcja, bo po II wojnie światowej nie ocalała żadna drewniana synagoga. Budynek synagogi z Połańca z XVIII wieku został zrekonstruowany na podstawie dokumentów z lat 30. ubiegłego wieku. Plany architektoniczne, szkice, rysunki witraży i polichromii w skali 1:1 oraz zdjęcia znaleziono w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie i w Zakładzie Architektury Polskiej Politechniki Warszawskiej.
Skansen w Sanoku. Jeden kościół, trzy cerkwie
Jedyny w skansenie kościół pochodzi z Bączala Dolnego k. Jasła, został postawiony w sektorze Pogórzan wschodnich. Greckokatolicką cerkiew pw. Narodzenia Bogurodzicy z 1731 r., pochodzącą z Grąziowej, znajdziemy w sektorze bojkowskim. Kolejna także pochodzi z powiatu bieszczadzkiego – z Rosolina. To greckokatolicka cerkiew pw. św. Onufrego Pustelnika z 1750 r. i też znajduje się w sektorze bojkowskim. Trzecia jest z Ropek spod Gorlic. To cerkiew pw. Narodzenia Bogurodzicy z 1801 r., którą znajdziemy w sektorze łemkowskim.
Fot. MBL w Sanoku
Obszar skansenu zajmuje blisko 40 ha. Na spokojny spacer zaplanujcie dobre dwie godziny. Nie przegapcie dworu ze Święcan, to obowiązkowy punkt, choć daleko od bramy wejściowej. W czerwcu ściany dworu toną w różach, które go gęsto oplatają. Widok jest urzekający. W dodatku dwór położony jest na malowniczym wzniesieniu w części Pogórzan zachodnich. Stąd rozpościera się panorama na Sanok i wzgórze zamkowe. Warto przysiąść na ganku i podziwiać widoki. Dwór jest potężnym budynkiem. Ma 400 m kw., a na nich 11 pomieszczeń, np. pokoje stołowy, dziecięcy, sypialnię, salon, gabinet, kancelarię, kuchnię i kredens, a nawet kaplicę. Budynek pochodzi z 1861 r. Był własnością rodziny Olszewskich.
Skansen można zwiedzać codziennie od godz. 9 do godz. 16. W poniedziałki jest nieczynny. Za bilet normalny zapłacimy 20 zł, za ulgowy – 15 zł, a dzieci do siedmiu lat wchodzą za darmo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS