Ze zgłoszenia wynikało, że 20-latek z powiatu tureckiego w Wielkopolsce poszedł się kąpać. Na brzegu zostały ubrania, rzeczy osobiste – w tym dokumenty – i wyłączony telefon. Obawy o to, że stało się coś złego były więc realne.
W akcję poszukiwawczą zaangażowanych było około 50 osób. Policja ściągnęła na miejsce dodatkowe siły prewencji, skontaktowała się z rodziną mężczyzny i ze znajomymi.
Jak ustalono, 20-latek był w towarzystwie kolegi. Zaczęło więc szukać dwóch osób. Około piątej nad ranem policji udało się ustalić, że obaj mężczyźni śpią… w hotelu.
Z morza wyszli w innym miejscu, niż do niego weszli. Nie mogli znaleźć swoich rzeczy, więc.. uznali, że po prostu pójdą spać.
Na razie nie wiadomo czy za to – delikatnie mówiąc – niefrasobliwe zachowanie poniosą konsekwencje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS