Pochodzący z Olsztyna 28-latek prowadził domową wytwórnię w wynajmowanym mieszkaniu w rejonie Rynku Głównego w Krakowie.
Od października 2019 roku sprzedawał zagranicznym turystom mieszanki dopalaczy (pentedron, 3MMC, BMK) oraz tzw. wypełniaczy (benzokainy i lidokainy).
Wmawiał im przy tym, że to najwyższej klasy kokaina. Za działkę białego proszku inkasował do 400 zł.
Swoim klientów wybierał wśród nietrzeźwych cudzoziemców, przebywających w Krakowie turystycznie.
Narkotykowy “biznesmen” został zatrzymany “w pracy” na Rynku Głównym, u wylotu ulicy Floriańskiej. Miał przy sobie 10 woreczków z pentedronem.
W wynajmowanym przez niego mieszkaniu policjanci znaleźli dopalacze w postaci pentedronu, 3MMC, BMK oraz wypełniacze (benzokainę i lidokainę), z których mógł uzyskać ok. 100 działek dilerskich o czarnorynkowej wartości sięgającej 30 tys. zł.
W sejfie wynajętym przez mężczyznę w firmie świadczącej usługi depozytowe policjanci znaleźli sztabki złota oraz pieniądze w różnych walutach o równowartości 200 tys. złotych.
Zatrzymany usłyszał już zarzuty, grozi mu do 10 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS