- Numery telefonów najważniejszych doradców Dalajlamy zostały wybrane jako numery osób będących w kręgu zainteresowania rządowych klientów NSO Group, czyli firmy odpowiedzialnej za stworzenie i rozpowszechnianie systemu Pegasus
- Analiza zdecydowanie wskazuje na to, że potencjalne cele wybierał rząd Indii – informuje “The Guardian”
- Według dwóch źródeł ‘Guardiana” Dalajlama, który spędził ostatnie 18 miesięcy w izolacji w Dharamsali, nie jest znany z noszenia osobistego telefonu
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Do tej pory uważano, że największym zagrożeniem dla Tybetu i jego rządu na wygnaniu są Chiny. Dharamsala, to miasto u podnóża indyjskich Himalajów, gdzie znajduje się główna siedziba tybetańskiego rządu i jego najwyższego duchowego przywódcy Dalajlamy. Tybetańczycy czują się jednak ciągle obserwowani, a chińscy szpiedzy co jakiś czas zatrzymywani są w pobliżu Dharamsali.
