A A+ A++

Kiedyś najlepszą ozdobą kuchni były przetwory, które sami przygotowaliśmy. Dziś tradycyjne pichcenie znów wraca do łask, ale to nie znaczy, że nie możemy korzystać z kreatywnych i inteligentnych pomocników. Oto gadżety, bez których trudno nam się obejść oraz te, które pokochamy od pierwszego… użycia!

Do przygotowania smacznego obiadu przyda się co najmniej jedna, uniwersalna patelnia. Można w niej dusić i smażyć potrawy jednodaniowe bez konieczności używania dodatkowych garnków. Gdy rozsmakujemy się w kulinarnych eksperymentach, pewnie skusimy się na patelnie do konkretnego rodzaju potraw z wyprofilowanymi otworami (np. do jaj, naleśników, ryb, racuchów).

Wśród akcesoriów szefa kuchni nie może zabraknąć również dobrych noży – z ząbkami do krojenia pieczywa, a oprócz tego nóż do wędlin, filetowania ryb, kilka tzw. jarzyniaków oraz krótki z ostrym szpicem do wydrążania.

Jeśli chodzi o deski do krojenia, warto mieć jedną drewnianą, ale co jakiś czas trzeba ją impregnować olejem lnianym. Bardzo praktyczne są deski plastikowe, ceramiczne lub ze szkła hartowanego – te ostatnie można stosować jako podkładki do gorących garnków. Ciekawą opcją są deski z trawy bambusowej, które błyskawicznie schną i mają zaciski antypoślizgowe blokujące przesuwanie się podczas krojenia.

Pomysłów na urozmaicenie kuchennych zmagań nie brakuje. Wśród popularnych gadżetów mamy choćby te, które ułatwiają nam krojenie i szatkowanie warzyw. Jeśli nie mamy czasu na włączanie blendera, skorzystajmy z ręcznej szatkownicy, która w mgnieniu oka wyczaruje puree ziemniaczane, surówkę z marchwi czy składniki na sałatkę po staropolsku.

Mówiąc o akcesoriach kuchennych nie można nie wspomnieć o minutniku do jajek. To bardzo przydatny sprzęt, a jego inteligentna wersja potrafi nawet informować nas, że jedzenie gotowe. Wystarczy, że wrzucimy minutnik do garnka z wodą, w której gotują się jajka, a po kilku minutach wskaźnik zabarwia się na odpowiedni kolor.

Absolutnym hitem jest jednak gadżet zwany wściekłą teściową, która czyści za nas kuchenkę mikrofalową. Figurkę trzeba napełnić woda i octem, a następnie włożyć do mikrofalówki na 5 minut. Para wydobywająca się z głowy zmiękcza brud i plamy, które należy wytrzeć papierowym ręcznikiem. Taka teściowa to istny skarb!

Kuchenne gadżety jak stylowa biżuteria

Czasami spotykamy w sklepach przybory, których użyteczność bywa wątpliwa. To jednak dowód na to, że w kuchni liczy się nie tylko sfera praktyczna. Kto z nas nie myślał o kupnie krajalnicy do bananów, drylownicy do wiśni, maszynce do obierania jabłek, foremkach do pierogów czy jajek sadzonych? Dla wielu z nas tego rodzaju gadżety są równie ważne, co praska do czosnku albo mini-tarka do parmezanu.

Jeśli chcemy wprowadzić do naszej kuchni odrobinę luksusu, zainwestujmy w efektowny przyprawnik obrotowy z czarno-drewnianymi elementami oraz moździerz do rozcierania przypraw i ziół. Wystarczy obejrzeć jeden z programów Jamiego Olivera, aby przekonać się, że tradycyjne gotowanie jest trendy. Co ciekawe, niektóre akcesoria kuchenne mogą nawet przypominać… biżuterię. Jedna z amerykańskich firm wyprodukowała korkociąg wart ponad 70 tys. dolarów. Skąd taka cena? Zrobiono go z 51 kawałków tytanu, a do tego pokryto białym złotem! Na szczęście, do czego służy otwieracz, każdy wie i dlatego wcale nie musimy inwestować w tak drogie przybory. Bo choć są piękne i naprawdę użyteczne, w kuchni i tak liczy się przede wszystkim smak.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzęstochowskie24: Województwo Śląskie w trosce o ogródki działkowe
Następny artykułDołącz do ekipy, która “Idzie dla Marcelinki”