Międzynarodowe śledztwo dziennikarzy wykazało, że władze wielu krajów wykorzystywało izraelski system szpiegujący Pegasus do podsłuchiwania przeciwników politycznych, dziennikarzy i obrońców praw człowieka. “The Guardian” pisze w tym kontekście o Azerbejdżanie, Kazachstanie, Meksyku, Arabii Saudyjskiej, Węgrzech, Indiach i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Tymczasem prezydent Francji Emmanuel Macron zwołał w czwartek rano specjalne posiedzenie gabinetu w Pałacu Elizejskim, aby omówić śledztwo dotyczące oprogramowania szpiegującego Pegasus, o czym poinformował rzecznik rządu Gabriel Attal w radiu France Inter. Jak zaznaczył, poczyniono pewne postępy w tej sprawie.
Macron na celowniku Pegasusa?
Wcześniej francuski dziennik Le Monde poinformował, że prezydent Emmanuel Macron i 15 innych członków francuskiego rządu, w tym były premier Edouard Philippe, znaleźli się wśród celów oprogramowania sprzedawanego autorytarnym rządom przez izraelską firmę NSO, twórców systemu Pegasus.
Według doniesień, marokańskie służby wywiadowcze wykorzystywały Pegasusa do szpiegowania polityków, dziennikarzy i działaczy praw człowieka w wielu krajach, w tym we Francji. Premier Jean Castex powiedział, że Macron wezwał do przeprowadzenia serii dochodzeń w tej sprawie, czym zajęła się paryska prokuratura.
– Prezydent bardzo uważnie śledzi sprawę – powiedział rzecznik rządu.
Maroko nie przyznaje się do kupowania lub używania oprogramowania szpiegującego Pegasus. Z kolei firma konsekwentnie zaprzecza stawianym jej zarzutom.
Czytaj też:
Tomczyk: Rząd podsłuchiwał sztab Trzaskowskiego. Fogiel odpowiada dowcipem o samochodachCzytaj też:
“Rz” nieoficjalnie: W sprawie Nowaka wykorzystano program do inwigilowania terrorystówCzytaj też:
CBA inwigiluje Polaków przez program Pegasus? Biuro dementuje
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS