Kolejny generał, planista stanu wojennego, zostanie pochowany na Powązkach Wojskowych

„Szok! Planista stanu wojennego i wieloletni strateg Zarządu I SG przygotowujący plan ataku wojsk UW w tym Frontu Polskiego/Nadmorskiego (…) żegnany z honorami w katedrze i na Powązkach” – oburza się na Twitterze Sławomir Cenckiewicz, wiceprzewodniczący kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

Zgodę na pochówek na Powązkach Wojskowych, choć nie bezpośrednio dla generała, ale dla jego żony, wydało przed rokiem miasto.

Powązki Wojskowe. Pogrzeb gen. Wacława Szklarskiego w grobie rodzinnym

„Jadwiga Szklarska została pochowana ze względu na odznaczenie jej męża Wacława Szklarskiego przez prezydenta RP m.in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a także Krzyżem Walecznych, Krzyżem Oficerskim, Krzyżem Kawalerskim. Generał Szklarski nie został pozbawiony nadanych orderów i odznaczeń” – tak wyjaśnił powód wydania zgody wydział prasowy ratusza w odpowiedzi dla „Rzeczpospolitej”. A pochówek samego Wacława Szklarskiego nie wymagał już dodatkowej decyzji urzędników, ponieważ odbywa się w grobie rodzinnym.

W czerwcu na Powązkach został pochowany gen. Władysław Ciastoń, były szef Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL, jeden z podejrzanych w sprawie o zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Także on został pochowany do grobu rodzinnego, bez specjalnej zgody miasta, jak tłumaczyli urzędnicy.

– Według przepisów prawa miejsca na Powązkach Wojskowych przysługują m.in. osobom uhonorowanym wysokimi odznaczeniami państwowymi oraz ich współmałżonkom. Przywilej ten miał również gen. Szklarski w związku z odznaczeniami, które otrzymał od prezydenta Rzeczpospolitej Aleksandra Kwaśniewskiego. Ordery nie zostały mu odebrane i my z tym przywilejem nie dyskutujemy. Ocena życiorysu nie jest naszą rolą, naszą rolą jest administrowanie cmentarzem – komentuje Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka stołecznego ratusza.