Ogromny majątek emerytowanego metropolity. Co posiada abp Głódź?

Abp Głódź przebywa na emeryturze, ale nie przeszkadza mu to być aktywnym w sferze publicznej. W czerwcu tego roku został sołtysem wsi Piaski w rodzinnej gminie Jaświły na Podlasiu. W nowej roli zadebiutował w kwietniu podczas posiedzenia rady.

Majątek robiący wrażenie

Dziennikarze Wirtualnej Polski, Szymon Jadczak i Patryk Słowik z pomocą Cenatorium – firmy zajmującej się wycenami nieruchomości – oraz serwisu urban.one.wp.pl sprawdzili na podstawie ksiąg wieczystych, jaki majątek może posiadać obecnie emerytowany arcybiskup.

Okazuje się, że były metropolita gdański jest właścicielem 154 887 metrów kwadratowych nieruchomości, na które składają się: grunty orne, lasy, stawy i budynki. Nieruchomości mają być otoczone lub stanowią całość z terenami należącymi do członków rodziny Głodzia. Najbardziej wartościowy ma być „pałac”, na którego składa się – według map geodezyjnych – siedem odrębnych działek. Mieści się tam siedziba Caritas Polska Archidiecezji Białostockiej. Znajduje się w budynku byłej szkoły, którą hierarcha kupił od gminy w 2006 roku za 60 tys. złotych. Nieruchomość o łącznej powierzchni 13 048 metrów kwadratowych może być warta między sześć a nawet osiem milionów złotych.

Środek budynku dziennikarka „Newsweek Polska”, Elżbieta Turlej opisuje tak: „Ściany obwieszone obrazami w złotych ramach (wśród nich portret Sławoja Leszka w objęciach Jana Pawła II), meble w stylu ludwikowskim zastawione porcelanowymi figurkami, fortepiany, na których arcybiskup eksponuje otrzymane nagrody, odznaczenia i haftowane proporce. Tuż przed wejściem do kuchni są jeszcze przeszklone gabloty, w których dobrodziej wyłożył swoje nakrycia głowy z różnych etapów posługi w wojsku. Reszta ekspozycji poświęconej jego ekscelencji, czyli wystawa mundurów i odznaczeń, jest na górze pałacu. (…) Marmurowe schody na górę zagradza pozłacana barierka, pasująca do reszty wystroju”.

Czytaj także:

Naprzeciw nieruchomości z pałacem znajduje się siedziba Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, gdzie siostry zakonne prowadzą ośrodek opieki. Budynek wraz z lasem znajdującym się zaraz za wsią jest szacowany na kwotę między 1,4 a 1,8 mln złotych.

Nieruchomości i emerytury

Według wycen ekspertów, na których powołuje się Wirtualna Polska, szacowana wartość wszystkich nieruchomości Sławoja Leszka Głodzia waha się pomiędzy 12,2 a 15,1 mln złotych. Do posiadanych dóbr arcybiskupa dołączyć trzeba także pieniądze z emerytur. Tych były metropolita gdański posiada również kilka.

Emerytura arcybiskupia jest szacowana na ok. pięć tysięcy złotych miesięcznie brutto. Hierarcha kościelny posiada także własną kapliczkę, ryczałt żywnościowy oraz pokrycie kosztów ewentualnego leczenia.

Głódź jest też generałem dywizji, więc może liczyć na emeryturę wojskową. Na koniec 2020 roku wynosiła ona 12 637 złotych brutto. Dokładna wysokość zależy od tego, ile pieniędzy zostało pobieranych z funduszu wojska przed przejściem na emeryturę.

Duchowny może zatem osiągać nawet na 20 tys. złotych co miesiąc.

Sławoj Leszek Głódź – postać kontrowersyjna

Abp Głódź został biskupem w 1991 roku. Od razu objął funkcję biskupa polowego Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. W 2004 roku został podniesiony do rangi arcybiskupa i tym samym stał się ordynariuszem diecezji warszawsko-praskiej. Cztery lata później mianowano go arcybiskupem metropolitą gdańskim. Zasiadał także w Konferencji Episkopatu Polski. W marcu 2021 roku Stolica Apostolska, po prowadzonym postępowaniu, nakazała duchownemu zamieszkanie poza terenem Archidiecezji Gdańskiej, a także zabroniła mu udziału w publicznych wydarzeniach religijnych. Wpływ na to miały liczne zarzuty o tuszowanie przypadków pedofilii wśród księży z diecezji abpa Głodzia.

Hierarsze nie przeszkodziło to jednak zostać sołtysem w rodzinnych stronach na Podlasiu. Funkcję sołtysa Piasków w gminie Jaświły objął 16 czerwca b.r., po rezygnacji wieloletniego zarządcy sołectwa. We wsi mieszka 36 osób. W głosowaniu dziewięć z nich jednomyślnie opowiedziało się za Głodziem. – Będziemy mieli pierwszego sołtysa wśród arcybiskupów i pierwszego arcybiskupa – komentował wówczas dla „Kuriera Lubelskiego” zastępca wójta gminy Jaświły Marek Jarosz.

Co ciekawe, w Kodeksie Prawa Kanonicznego jest zapis, że „duchownym zabrania się przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej”. Od tego zakazu może udzielić dyspensy jedynie Stolica Apostolska.

DS

Polecamy:

Zgłoś naruszenie/Błąd