“Nadano już bieg sprawie zgodnie z kodeksem spółek handlowych” – potwierdził w rozmowie z Onetem Andrzej Hawryluk. Nieoficjalnie – według portalu – Konaszczuk miała mieć dość hejtu, jaki wylał się na nią ostatnio w mediach w związku z tak zwaną uchwałą sanacyjną PiS. Wspierana przez samego Sasina miała podjąć decyzję o rezygnacji.
TU ZNAJDZIESZ CAŁY ARTYKUŁ
Po przyjęciu przez PiS uchwały, której celem miała być walka z nepotyzmem, w mediach pojawiły się pytania o karierę szwagierki wicepremiera Jacka Sasina. Angelika Konaszczuk – z rekomendacji marszałka województwa (PiS) – zasiadała bowiem w Radzie Nadzorczej Portu Lotniczego w Lublinie.
Wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka będzie zajmował się poszukiwaniem rodzin partyjnych działaczy w państwowych spółkach – informowało RMF FM 12 lipca. W pierwszej kolejności Śliwka ma stworzyć listę osób, które mogły dostać pracę dzięki krewnym, a nie dzięki kompetencjom.
Na początku lipca politycy Prawa i Sprawiedliwości przyjęli w czasie kongresu uchwałę przeciwko nepotyzmowi: przewiduje ona, że małżonkowie, dzieci, rodzeństwo i rodzice posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w radach nadzorczych państwowych spółek.
Uchwała przewiduje jednak wyjątek: zakaz nie obejmuje osób, które zostały “zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło (w ich przypadku – przyp. RMF) do nadzwyczajnej sytuacji życiowej”.
Jak wyjaśniał prezes PiS Jarosław Kaczyński, taką “nadzwyczajną sytuacją życiową” może być choćby konieczność przeprowadzki całej rodziny do stolicy po tym, jak jeden z jej członków objął mandat posła lub senatora.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS