A A+ A++

– Dobra kondycja fizyczna, niewielka liczba zgonów oraz codzienne doświadczenia w terenie sugerują, że kozice utrzymują trend stabilnej populacji w Tatrach – mówi Jana Tomalová z Lasów Państwowych Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP). Zaznacza jednak: – Upały i negatywne czynniki ludzkie skomplikowały spis kozic, który miał na celu wykazanie, ile młodych osobników przybyło, a także ile dorosłych przetrwało długą zimę. Uzyskane dane nie odpowiadają rzeczywistemu stanowi populacji kozic. Kolejny spis odbędzie się ponownie jesienią.

Kozice chowały się przed upałami

Na wideokonferencji organizatorzy zgodnie ustalili, że nie będą przedstawiać częściowych ani całkowitych wyników spisu. – Pomimo tego, że liczenie kozic rozpoczęliśmy od 3.30, temperatura w krótkim czasie wzrosła do ekstremalnych wartości. Miało to znaczący wpływ na kozice, które chowały się w szczelinach skalnych i tylko przez krótki czas pojawiały się na pozostałościach śnieżnych pól – mówi Józef Hybler, zoolog z Lasów Państwowych TANAP.

Podczas liczenia kozic leśnicy, ekolodzy i wolontariusze po stronie słowackiej zaobserwowali kilka negatywnych zjawisk w dolinach. Podczas spisu nad Krywaniem krążyła lotnia motorowa, a nad Zimną Doliną helikopter, pomagający ratownikom górskim w akcji ratowniczej. – Nawet takie rzeczy się zdarzają i zakłócają sam proces liczenia właśnie dlatego, że kozica gwałtownie reaguje na zakłócenia z góry – wyjaśnia Hybler.

Policzą przed sezonem

– Przyszłoroczne liczenie kozic rozpocznie się przed sezonem turystycznym, aby wyeliminować wpływ negatywnych czynników ludzkich, a także w dniu, kiedy nie będzie tak dużych upałów – zapowiada Jana Tomalová. – Wszyscy uczestnicy konferencji zgodzili się, że niewielka liczba kozic nie odpowiada rzeczywistości.

Kozice po słowackiej i polskiej stronie Tatr liczą dwa razy w roku (wiosną i jesienią) pracownicy Lasów Państwowych TANAP, Zarząd TANAP wraz z pracownikami oraz wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego. Rekordową liczbę zarejestrowano jesienią 2018 r., kiedy do kart spisowych wpisano 1431 osobników. Dużo niższe dane były rok później – jednak przyczyną takich wyników była gęsta mgła, która spowiła tatrzańskie doliny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyrwa na ulicy Kolejowej straszy dalej. Kiedy naprawa?
Następny artykułZ Reggae Festiwalu wrócisz komunikacją miejską