Około setka ostrowczan, w sobotnie popołudnie przeszła z Rynku pod komendę policji, aby uczcić pamięć swojego, nieżyjącego przyjaciela. Stało się tak zaledwie kilka chwil po jego pogrzebie. Jak twierdzą najbliżsi, mężczyzna zmarł przed kilkunastoma dniami, ale nie są im znane szczegóły zdarzenia.
Wpis rodziny zmarłego na portalach społecznościowych od kilku dni porusza mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego, ale też ogólnopolskie media. Opisuje on czas od zatrzymania mężczyzny 5 lipca br. przez policję do chwili jego śmierci.
– 8.07 został przyjęty na oddział SOR-u w Ostrowcu, z którego został wypisany tego samego dnia o godz. 16:27 w stanie ogólnym dobrym, nie zagrażającym życiu w celu doprowadzenia do policyjnej izby zatrzymań – czytamy na facebookowym profilu. Tego samego dnia o godz. 23:10 trafia do szpitala psychiatrycznego w Morawicy. Po niecałych dwóch dobach został przewieziony na OIOM w Kielcach i tam zmarł. Czekamy na wyniki sekcji zwłok.
O całej sprawie tak mówi nam Magdalena Foremiak – Godos, szwagierka zmarłego.
-Arek miał 38 lat. Był synem, bratem, ojcem, przyjacielem, kolegą. Zostawił 8 -letniego synka. Był bardzo dobrym człowiekiem. Otwartym, pełnym życzliwości dla innych ludzi, gotowym do niesienia pomocy. Ta śmierć zmieni na zawsze życie wielu osób. Do tej pory nie wiemy co się stało. Rodzina nie ma żadnych informacji. Nikt nie wie dlaczego Arek nie żyje. Na prośbę rodziny z prowadzenia śledztwa zostały wyłączone ostrowiecka policja i prokuratura. Czekamy na dalsze decyzje adwokata. Chcemy wyjaśnienia przyczyn śmierci Arka, prawdy i sprawiedliwości -mówi Magdalena Foremniak – Godos.
W piątek w mediach społecznościowych pojawił się kolejny wpis nawołujący do uczczenia pamięci zmarłego.
– Zbieramy się na ostrowieckim Rynku w celu uczczenia pamięci chłopaka który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, ostatnie dni spędzając na dołku i w szpitalu – czytamy. Nie możemy przejść koło tego obojętnie. Może to spotkać każdego z Nas.
Na apel odpowiedziała bliska setka osób, która przeszła w ciszy ulicami Ostrowca Świętokrzyskiego od Rynku pod komendę policji na alei 3 Maja. Tam zapalono znicze, rozwieszono fotografie zmarłego, którego na wniosek najbliższych uczczono minutą ciszy. Następnie wszyscy rozeszli się. Policja nie podejmowała żadnych interwencji podczas przemarszu, gdyż nie doszło do żadnych incydentów. Obecnie prowadzone jest śledztwa w tej sprawie.
– Jedyne, co mogę powiedzieć, że mężczyzna ten został zatrzymany za przestępstwo narkotykowe, a teraz prowadzone jest śledztwo nadzorowane, jak na razie przez ostrowiecką prokuraturę – mówi młodszy aspirant Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim wystąpiła do Prokuratury Okręgowej z wnioskiem o wyznaczenie innej jednostki do prowadzenia tego postępowania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS