Obecnie jednym z głównym tematów w kraju dotyczącym rozpoczynających się w piątek igrzysk jest zamieszanie, jakie powstało wokół sześciorga polskich pływaków w wyniku błędów popełnionych przy ich zgłoszeniach. Wspomniana grupa – która od kilku dni jest już w Japonii, a wcześniej brała udział w ślubowaniu olimpijskim – miała zapewniony start w sztafecie, ale została zgłoszona do rywalizacji indywidualnej, w której jej udział był zależny od zaproszenia od światowej federacji (FINA), a takowe otrzymał tylko jeden zawodnik z siedmioosobowego grona.