Pomoc dla Ani od funkcjonariuszy i osadzonych

Ania, ma 6 lat, zdiagnozowany guz pnia mózgu, jest nieoperacyjny. Walczymy by podjąć leczenie innymi możliwymi metodami, które pozwalają mieć nadzieję na powrót Ani do zdrowia. Dziewczynka i jej rodzice się nie poddają. Wierzą, że wygrają walkę z nowotworem. Każdy z nas może ich wspomóc, przekazując na leczenie Ani środki finansowe.

Całe miasto pomaga. Pomagamy i my

Funkcjonariusze i pracownicy Zakładu Karnego nigdy nie pozostają obojętni na krzywdę i cierpienie. Apel dotyczący zbiórki pieniędzy oraz aukcji internetowych z których pieniądze zasilą konto dotarł, także do zakładu karnego. Zamojska jednostka przekazała na licytację trzy obrazy namalowane przez osadzonych podczas zajęci koła plastycznego. Przekazania obrazów oraz symbolicznej puszki z pieniędzmi, która została wypełniona przez funkcjonariuszy i pracowników zamojskiego więzienia na ręce Taty Ani, dokonał Dyrektor Zakładu Karnego w Zamościu ppłk Jacek Zwierzchowski.

Dzięki tego rodzaju akcjom udowadniamy społeczeństwu, iż pomimo pełnienia obowiązków służbowych za więziennymi murami, w trudnych sytuacjach jesteśmy gotowi nieść pomoc i można na nas liczyć. Mamy nadzieję, że nasza cegiełka obok wielu innych pomoże Ani powrócić do zdrowia, czego jej bardzo życzymy. Mówił dyrektor zamojskiej jednostki penitencjarnej.

Osoby chętne do wsparcia Zuzi w walce o zdrowie mogą to zrobić poprzez internetową zbiórkę na portalu zrzutka.pl (Pomóżmy Ani w walce z glejakiem).

Nie bądźmy obojętni, pomagajmy!

Autor/Zdjęcia: kpt. Jarosław Małecki